Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

kwartet 22:28, 18 mar 2018

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Donice fajne a ta kompozycja donicowo-kratkowa miodzio.
Frustracja z ala trawnika mnie też dopada,u sąsiadki widziałam zrywanie trawnika taką maszynką.Oczywiście poszłam na spytki.Pan powiedział że można takie cuś wypożyczyć chyba 150 za dzień.
inka74 01:51, 19 mar 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Aniu - w ogrodniczym widziałam w cenniku wypożyczenia. U nas trochę taniej - 100 zł + kaucja. Jedyna moja obawa, że porwie mi perz, jego korzenie i za chwilę będę miała to samo co mam. Wezmę najpierw widły jak się ociepli i zobaczymy jak mi pójdzie. Jak po kawałku padnę na twarz to wypożyczę urządzenie do zrywania darni.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Kasya 05:48, 19 mar 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42216
O perz na trawniku nie na się co martwić bo on wyginie od koszenia, inne chwasty i tak sie pojawia
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
inka74 06:50, 19 mar 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Kasiu, to chyba jednoroczne chwasty tak mają. Mój perz nie ginie od koszenia. Wręcz przeciwnie. Ma się coraz lepiej z roku na rok. I jest go coraz więcej. On ma takie podziemne rozłogi. Jak je porwiesz - z każdego kawałka coś wyrośnie. Stąd moja obawa o ściąganie darni maszyną.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Kasya 06:57, 19 mar 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42216
Ja dodatkowo zrobiłam taka głupotę ze przeoralam perzowisko glebogryzarka, potem posiałem trawę i po 4 tyg zaczelam kosić, coraz krócej, perzu ani śladu, inne chwasty owszem. Mlecze itp
Potem już na kolejnych trawnikach wyciągaliśmy kłącza...nie widzę szczególnej różnicy

Jak się regularnie krótko kosi to perz nie urośnie, może to cos innego ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
inka74 07:09, 19 mar 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Perz. Kłącza mam długie na łokieć. Mniszek od sąsiada też mam. I kończynę. I takie coś rozetkowe. Rabaty starannie przekopywałam. I wyrywałam to co niepotrzebne. Na nich rzadko co się pojawia nieproszonego. Teraz też rośliny gęsto rosną to zielska mało miejsca mają. Trawnik od początku był źle założony. Od samego przygotowania terenu zaczynając. Teraz dopiero jak poczytałam to widzę nasze błędy.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Kasya 07:16, 19 mar 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42216
Ja tez dużo błędów zrobiłam ale nie muszę miec trawnika jak pole golfowe
Koniczyna mi nie nie przeszkadza. Z mleczem walczę , jest jeszcze taki paskudny chwast podobny do drobnej koniczyny bo po nim dziury i placki zostają
Ale perz nie ma szans przy koszeniu
Ja miałam 2m kłącza...a z gliny ciężko wybrać
Ale na pierwszym trawniku nic nie zostało wybrane i nic teraz nie mam
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
inka74 07:21, 19 mar 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Kasiu - a chemię jakąś stosowaliście?
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Kasya 07:23, 19 mar 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42216
inka74 napisał(a)
Kasiu - a chemię jakąś stosowaliście?

Nie, koty mam
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Kasya 07:26, 19 mar 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42216
Większym problemem jest perz na rabatkach, bo tam trzeba wyrywać tylko, a to nie daje dobrych efektów
Przekopać nie mogę i kosić tez nie...
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies