Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

Zana 16:05, 03 kwi 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
U Ciebie też zapytam kiedy będziesz cięła róże?
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
inka74 19:52, 03 kwi 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
W sobotę Aniu. Ma być już ciepło. Tylko piątek w nocy około zera. Kopczyki też odgarniam. Wcześniej nie dam rady choć można by było już teraz.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 21:03, 03 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22250
Zamieniłabym cięcie róż na każdą inną pracę ogrodową. Nawet to zrywanie darni.
Świetna ta zajęcza dekoracja świąteczna.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
inka74 21:44, 03 kwi 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
A ja Haniu bardzo lubię pracę z różami mimo iż kłujące nawet cięcie. Mam specjalne skórzane rękawiczki, bardzo długie. Chronią ręce prawie do łokcia. Za to na samą myśl o zrywaniu darni mnie trzęsie. Znów łokieć tenisisty się odezwie.
Zające dziękują za miłe słowa. Też je lubię.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 21:51, 03 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22250
Takie długie rękawice też mam. I sekator dobry. Mnie przeraża ta potężna góra kolczastego, która gromadzi się po każdym cięciu. Rozdrabniam to w rozdrabniarce, ale wyciąganie pojedynczych gałązek z tej góry to masakra. Ostatnie cięcie mieliłam dwa popołudnia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
jolanka 22:18, 03 kwi 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16499
inka74 napisał(a)
A ja Haniu bardzo lubię pracę z różami mimo iż kłujące nawet cięcie. Mam specjalne skórzane rękawiczki, bardzo długie. Chronią ręce prawie do łokcia. Za to na samą myśl o zrywaniu darni mnie trzęsie. Znów łokieć tenisisty się odezwie.
Zające dziękują za miłe słowa. Też je lubię.

Widziałam na targach takie rękawice, mieli RĆ od róż. Drogie były ale nie w tym problem. Nałożyłam i ... jakbym w żelaznej zbroi była. Nie mogłam swobodnie ruszać palcami i stwierdziłam, że nie będę potrafiła w nich pracować. Chyba, że masz inne.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Zana 22:20, 03 kwi 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Chyba wolę ciąć róże niż zrywać darń! Dzięki Iwonka, to ja chyba też w sobotę potnę.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
inka74 01:24, 04 kwi 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Haniu - ta część mnie częściowo omija. Zbieram do worka tnąc na mniejsze i MZO odbiera odpady. Tylko muszę ostrożnie worki przenosić

Jolu - moje mięciutkie są. Nic w pracy nie przeszkadza. Tylko one nie do grzebania/rycia w ziemi. Tylko do cięcia mi służą.

Aniu - róże w sumie tnie się jak pąki są widoczne. I tak w tym roku ze 2 tygodnie opóźnienia mamy z pracami. Powinno być dobrze.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Kasia_CS 06:43, 05 kwi 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Iwonko, wstawiłam dla Ciebie fotki tego bluszczu
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
inka74 06:51, 05 kwi 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Widziałam Kasiu - będzie pasował. Biorę u mnie w końcu powoli rzeczki cebulowych się ujawniają
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies