U Ani, pierwsza z lewej to na pewno gruszka Konferencja, bo cyknęłam fotkę. Ale reszty nie sprawdzałam.
Sama od dłuższego czasu dumam nad takim owocowym drzewkiem, w ogromnej ilości szt 2-3, żeby rozpiąć na ścianie garażowej. Też widziałam u Kalisiaka. I decyzji ciągle brak. Chętnie poczytam wszelkie uwagi na ten temat.

Doczytalam nizej, ze masz powod do zostawienia wiekszej ilosci trawnika z drugiej strony, i popieram, ogrod ma byc dla wszystkich, tez dla corki mam trawnik i zjezdzalnie. Dziecko dorosnie, potrzeby sie zmienia, nawet synus mamusi po 20ctce nie bedzie trawnika w duzych ilosciach potrzebowal, wiec spokojna glowa, zdazysz upchnac w swoim czasie, to i owo, i do biesiadowania miejsce tez zostanie.

Co do hortki, to nie wiem, czy kwitnie na nowych przyrostach, zastanawiam sie wlasnie. Te dwie wieksze sa z patyka hodowane, nowe odrosty wypuszczaly poznym latem i nie kwitly na nich. ta sklepowa byla przesadzana, wiec podobnie. Teraz paki sa na starych pedach,nowe przyrosty juz sa, ale pakow nie, nie wiem, czy jeszcze, czy w ogole.

Potwierdzam, relacja audio i video prima sort!

Melduję posłusznie że podkładki m26,pestkowe to słabo nadają się a tego typu formowanie, gruszki i jabłonie najbardziej.Szczepienie to zawsze na dole jest,koronę to mozesz wyprowadzić tak naprawdę na dowolnej wysokości poprostu podkkrzesujesz.Ja kupowałam wysyłkowo ze szkółki zajmującej się drzewkami owocowymi,zadzwoniłam ,wytłumaczyłam co chcę z nimi robić i na jesieni wsadziłam,a dalej to cięcie i doginanie.Miałam problem dostać takie bez koronki(mi takie patyki były potrzebne bo ja je prowadzę w kordonie)bo oni głownie sprzedają takie dwu letnie okulanty już z uformowaną wstęnie koronka.
Myśmy nic nie widziały jak byłyśmy u ciebie teraz to się dzieje do jesieni będzie się wylewało.
Tak jak u ciebie takich róż jak w tym roku to ja jeszcze nie miałam tfu tfu,mszyc pełno ale pąków też pełno.
Jak to wszystko zakwitnie to mi samej szczęka opadnie.

April, a masz jakas dokumentacje zdjeciowa?
Ja wiem tyle, ze do wachlarza nadaja sie wisnie, czeresnie, brzoskwinie, nektarynki, figi i sliwki. Jablonie i grusze formuje sie inaczej. Wazny jest takze rodzaj owocowania tych jablek, bo jedne sie nadaja bardziej, inne mniej, ucieklo jak sie to nazywa,
Czytasz po angielsku, o ile dobrze pamietam, wiec prosze:
For plums, mirabelles, apricots, peaches, nectarines the best rootstock is St Julien A (or Torinel).

For apples, growers in the UK will probably prefer the MM106 rootstock. M26 can also be used, and will produce a slightly smaller tree. In the USA MM106 is usually considered too vigorous for espaliers (since most US climate zones have a longer growing season than the UK) and semi-dwarf or even dwarf rootstocks are more suitable.

For pears and quinces, choose a semi-dwarf or semi-vigorous rootstock.

How much space should you allow for a fan-trained or espalier-trained tree?

This can be quite difficult to predict as the rootstock, soil, and natural vigour of the fruit tree variety all play a part.

As a rough guide, the medium vigour rootstocks (apple MM106, plum St. Julien A, pear Quince A, cherry Gisela 5 or 6) will produce a tree which will occupy a width of about 10ft / 3m or more and a height of 8ft / 2.5m, after 5 years or so.

You can control the relative width and height to some extent as the tree grows, to suit the space you have available. So if you have a fence which is only 6ft / 2m tall, allow a bit more width and encourage the tree to put its energy into growing sideways rather than upwards

już się umówiłam ))) my to w ogóle jak siatka zwiadowcza działamy ))

Iwonka ja z powodu mszyc wywaliłam śliwy z ogrodu. Nie ma i nie będzie. Owoców bez oprysku nie zobaczysz, a siedliska dla mszyc potworne, do tego pod drzewami wszystko było oblepione tym ich sokiem... Do tego dodaj trochę kurzu i wiesz, jak to wyglądało... Nawet m słowem nie pisnął, tylko się zgodził wycinać.

To stąd taka przestrzeń w Twoim ogrodzie?

No cóż, za rok się okaże jak ona kwitnie ))