Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

alis 22:40, 01 wrz 2016


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
inka74 napisał(a)
Zdjęcie dla Marty - żurawka Lime Marmelade, która jest w słońcu od rana do ok. 16-17.
Wydaje mi się, że ładnie daje radę obwódka z kostki świeża a nigra się sypie już na jesień... Stąd bałagan. Sprzątanie dopiero w weekend.


Lime Marmelade mam i ja, eM nazywa je sałatą A róże masz cudne, moje też kwitną niemalże bez przerwy ku mojej radości.
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
inka74 22:48, 01 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
jolanka napisał(a)


To osy stołówke sobie robią? Jak zobaczylam objedzone liście róży to myslalam, ze to opuchlaki U mnie os duzo


U kogoś o tym wyczytałam. Podobno tego typu jak u mnie duże jednorodne okrągłe dziury to one. Opuchlaki na około jadą - tak Mazan pisał u Makusi ale na stołowaniu żadnych z nich nie złapalam. Kilka zielonych gąsienic chyba bielinka a i owszem ale te inaczej liście zjadają, kikuty same zostawiają
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 22:58, 01 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
alis napisał(a)


Lime Marmelade mam i ja, eM nazywa je sałatą A róże masz cudne, moje też kwitną niemalże bez przerwy ku mojej radości.


Sałata ta ładna, sama się dziwie bo wręcz byłam pewna że ją przypali u mnie ale dzielnie się trzyma, ostatnio żurawką Paris się zachwycam tylko ją u mnie podzieliłam i na razie słabe kępy. Ale ładnie wyglądają jasne liście i bardzo intesywne ciemnoróżowe kwiaty. Obsydian też u mnie ładnie w pełnym słońcu rośnie. I fioletowe Forever Purple. Ciekawe czy zima będzie dla nich łaskawa
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
alis 09:05, 02 wrz 2016


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
Iwonko pokaz Paris, to nic że słabe kępy Ja mam kilka bez nazw, tylko Lime marmelade i Marmelade z nazwą kupione, i 1 Paprika przetrwała, którą na próbę w sumie kupiłam
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
lojalna_ 10:25, 02 wrz 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Iwonko a dlaczego nie mozesz miec traw kotkowych?

Paris Paris Paris !
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
inka74 11:17, 02 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Ala - w weekend zrobię zdjęcia żurawek, jeszcze Fire Alarm jest piękna.

Jolu - mój syn jest alergikiem w stopniu bardziej niż silnym. Nie mogę mieć niektórych roślin aby dodatkowo go nie narażać. Wystarczy nam to co już jest teraz poza ogródkiem i na co nie mamy żadnego wpływu. Nie mogę przecież sąsiadowi powiedzieć wytnij proszę brzozy bo mój syn przez nie trafił do szpitala.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
lojalna_ 14:19, 02 wrz 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
moj syn tez alergia trawy i zboża . Od trzech lat odczulanie. I lekarka ktora zawsze powtarza ze z alergenem tak czy inaczej mamy kontakt wiec nie ma potrzeby go unikać. Ale moj syn ma juz 17 lat a jeszcze doskonale pamietam jak był mały i to było piekiełko całe te dolegliwości z alergia wiec nie zazdroszcze. Natomiast cały czas jest poprawa i ogrod ani tez zaraz wielka laka z trawami zdzieki Boziu nie pogarsza jego choroby.
Zycze Wam zdrowka i poprawy z wiekiem ))))
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
inka74 14:34, 02 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Jolu poprawia się i to bardzo. Jesteśmy teraz w końcu pod dobrą opieką, leki i odczulanie działają. U nas nie da się uniknąć tego co go uczula bo za dużo tego jest. Więc jak mogę to ograniczam, szczególnie, że ma krzyżowo - wziewne z pokarmowymi. Będzie dobrze

A w ogródku cieszę się tym co mam i co mogę bezpiecznie mieć - dobrze, że jeszcze na róże nie ma alergii z tym bym miała kłopot spory.
Trawami pozachwycam się u was
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
lojalna_ 14:52, 02 wrz 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Jest zatem nadzieja skoro idzie ku lepszemu )))

a nasze ogrody bez wzgledu na uczulenia i tak nie sa w tanie pomieścić wszystkich chciejstw /)))).

Fajnie ze trafiłas na lekarza z którego jestes zadowolona bo ja dopiero 5 lat temu ale zawsze dobre i to )))

Krzyżówka no to kumulacja ....trzymam kciuki za efekty udczulnia.
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
inka74 15:35, 02 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
No chciejstw ogrodowych jest sporo i ciągle coś nie tak, jakby się chciało. Jak jeden kąt ogarniam to inny straszy. Ale nie da rady mieć wszystkiego i chyba nie o to w życiu chodzi, aby tylko się narobić i nie korzystać z tego wszystkiego. Dlatego co rano poranna kawka na tarasie musi być
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies