Gdzie jesteś » Forum » Rozmowy » Mały ogród w małej gminie

Pokaż wątki Pokaż posty

Mały ogród w małej gminie

elmagra 09:39, 24 kwi 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 331
wczoraj wsadziliśmy młode krzaczki malin, które dostałam od koleżanki z ogrodu. Te nasze wyciągnęłam suche badyle z ziemi - nic na nich nie było. Dwa wyrzucone, cztery zostały na miejscu, teraz służą jako podpórki do tych młodych pędów.
No i wczoraj kupiliśmy 70 sztuk smaragdów, z czego zostało nam jeszcze do posadzenia 17. Licząc te wcześniejsze, to już razem rośnie sobie 22+53= 75 krzaczków. Oczywiście ze względów finansowych, mają wysokość mikroskopijną, tzn do max 70cm, a niektóre 80cm.

Z artykułu Danusi o iglakach wywnioskowałam, że po dwóch tygodniach od posadzenia mogę je nawozić. Czy dobrze rozumiem? Mogłabym to zrobić 7 maja?

No i inne pytanie - ile kory wchodzi na 1mkw, te 3-5 cm wysokości? Póki co, wycięliśmy miejsce na te thuje o szerokości 70cm, bo na razie nie wiem co z rabatami, będą poszerzanie później. Nie wiem teraz ile kupić kory.
____________________
Ela
ewusia81 10:13, 24 kwi 2016


Dołączył: 30 sty 2016
Posty: 194
Ładnie "poszliście" ze szpalerkiem
Jeśli chodzi o korę to wyczytałam że worek 80L na 1m2(optymalnie)do max 1,5m.
O nawożeniu nowo posadzonych iglaków nie czytałam ale wiem że p.Danusia radzi by w ogóle thuje nawozić dopiero w połowie maja- taką informację mam zapisaną i zakodowaną w głowie więc ja z moimi grzecznie czekam Czy 'nowe' też... raczej nie... ale może wypowiedzą się bardziej obeznani w temacie
____________________
Ewa- [url=http://www.ogrodowisko.pl/watek/OgrodoveLove[/url]
Gardenarium 10:20, 24 kwi 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Nie tak, radzę aby nie zasilać w pierwszym roku iglaków w ogóle, najważniejsze jest przygotowanie gleby i zasilenie dołka w próchnicę kwaśną.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
ewusia81 10:25, 24 kwi 2016


Dołączył: 30 sty 2016
Posty: 194
Gardenarium napisał(a)
Nie tak, radzę aby nie zasilać w pierwszym roku iglaków w ogóle, najważniejsze jest przygotowanie gleby i zasilenie dołka w próchnicę kwaśną.

czyli dobrze pamiętałam żeby 'nowych' nie nawozić
Pozostaje Ci tylko teraz podlewanie i czekanie
____________________
Ewa- [url=http://www.ogrodowisko.pl/watek/OgrodoveLove[/url]
elmagra 10:25, 24 kwi 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 331
Gardenarium napisał(a)
Nie tak, radzę aby nie zasilać w pierwszym roku iglaków w ogóle, najważniejsze jest przygotowanie gleby i zasilenie dołka w próchnicę kwaśną.


Ok, w takim razie to dotyczy tylko tych posadzonych rok temu. Oczywiście w każdy dołek dawaliśmy podłoża do iglaków wymieszanego z rodzimym gruntem. Rozumiem, że to im ma wystarczyć na ten rok.
____________________
Ela
elmagra 10:28, 24 kwi 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 331
ewusia81 napisał(a)
Ładnie "poszliście" ze szpalerkiem
Jeśli chodzi o korę to wyczytałam że worek 80L na 1m2(optymalnie)do max 1,5m.


Serio? Ło matko! Czyli jak mam wycięty szpaler 0,7m o długości 60m, czyli jest tego 42mkw i mam kupić 30-42 sztuki worków 80l? I to się zmieści? (tutaj robię wieeeelkie oczy...)

I jeszcze pytanie przy okazji dotyczące kropelkowego podlewania tych thujek. Na zdjęciu kropką przy tarasie zaznaczyłam ujście wody, a na niebiesko linię jaką bym musiała puścić to nawadnianie. Czy to w ogóle się uda?

Tzn, czy jest sens to rozważać? Jaki jest koszt takiej inwestycji w przybliżeniu? (niekoniecznie na najdroższym sprzęcie)
____________________
Ela
ewusia81 10:32, 24 kwi 2016


Dołączył: 30 sty 2016
Posty: 194
możesz kupić mniejszą ilość i zobaczyć jak wyjdzie... ja u siebie na kawałku dałam mniej i mi chwaściory przelazły.. a pod modrzewiem gdzie mam faktycznie grubą (ok.5cm) warstwę to w ciągu 2 lat wyrwałam ze 3 szt łącznie..
____________________
Ewa- [url=http://www.ogrodowisko.pl/watek/OgrodoveLove[/url]
Toszka 10:44, 24 kwi 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
O system nawadniania pytaj Skuli - męskim umysłem ogarnął to, zrobił i siem cieszy

Tuj nie powinno nawozić się w ogóle. Polska nazwa to Żywotnik, czyli żywotna roslina, a nawożona buja, robi się rzadka i ma tendencję do przemarzania. Jedno czego potrzebuje to wody i systematycznego, na jesieni i wiosnę czyszczenia z suchego od środka.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Dominika11 08:31, 25 kwi 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Witaj
trafiłam do Ciebie z innego wątku, na którym spodobał mi się Twój wpis, że wsadziłaś tuje, które teraz będą tłem dla stokrotek - powaliło mnie to ale u mnie jest podobnie - hihihi

szkoda, że nie ma fotek

Będę zaglądać i obserwować

____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
elmagra 21:50, 25 kwi 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 331
Dominika11 napisał(a)
Witaj
trafiłam do Ciebie z innego wątku, na którym spodobał mi się Twój wpis, że wsadziłaś tuje, które teraz będą tłem dla stokrotek - powaliło mnie to ale u mnie jest podobnie - hihihi

szkoda, że nie ma fotek

Będę zaglądać i obserwować


Witaj Dominiko w moim małym ogrodzie.
Fotki obiecuję zrobić jutro.

Co do prac dzisiaj, to popracowałam nad trawnikiem, ale tylko zrobiłam połowę, na resztę brakło mi czasu. Wygrabiłam porządnie kamienie, rozrzuconą przez wiatr korę, sypnęłam nawozu. Liczę na fajny efekt. Oby.
____________________
Ela
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies