ell
07:38, 21 sie 2011

Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
Aniu - Nie, to poziomeczki. Lubię je za to, że owocują, aż do zimy. 
Astry nowoangielskie lub nowobelgijskie (?), które dostałam od mamy zaczynają rozkwitać. Są ładne, ale nie mam na nie kompletnie pomysłu, więc za rok będą posadzone przy lesie przed domem. A może zasadzę je przy kępie astrów wrzosolistnych, a dokładnie za nimi przy płocie. hm... to może być dobry pomysł.

Astry nowoangielskie lub nowobelgijskie (?), które dostałam od mamy zaczynają rozkwitać. Są ładne, ale nie mam na nie kompletnie pomysłu, więc za rok będą posadzone przy lesie przed domem. A może zasadzę je przy kępie astrów wrzosolistnych, a dokładnie za nimi przy płocie. hm... to może być dobry pomysł.
____________________
Ela - Ogródek na chabrowym wzgórzu
Ela - Ogródek na chabrowym wzgórzu