Dziękuję Haniu tak zrobię jak mówisz ja też wolę ,żeby razem ładnie szło Myślę ,że te moje też Polana .Mam z dwóch pędów od znajomych dwa poważne krzewy dlatego nie jestem doinformowana.

Jak Twoje jeszcze mają owoce,To zetnij dopiero jak już nic nie będzie.Czasami bywa tak aż do mrozów.
Ale u mnie z czasem i zdrowiem różnie może być jesienią,dlatego nie czekam,co mogę już sprzątam,bo i sadzenie jesienne trzeba zrobić jeszcze.

A moje owocują dziwnie. Najpierw owocują z pędów z poprzedniego roku i te właśnie pędy ścięłam jak skończyły owocowanie. Teraz zaczęły owocować najsilniejsze pędy tegoroczne.

No właśnie o tym piszę.Scięcie pędów jesienią do samej ziemi eliminuje takie nierówne owocowanie.JAK MASZ 1-2 KRZAKI,TO MOŻESZ BAWIĆ SIĘ W PRZEGLĄD/ Ale jak rosną w dwóch rzędach ,to już jest kłopot,przynajmniej dla mnie. Bardziej nachylać się do tych niższych muszę,i kłopot z równowagą.

Masz rację Haniu, że w ten sposób dużo łatwiej jest zapanować nad większą ilością. U mnie zawsze będzie tylko kilka w rogu, bo na więcej miejsca brak.

Elu odjazdowe te zdjęcia w deszczu Trzeba mieć oko artysty ,żeby tak umieć patrzeć na zapadane kwiatki gratulacje Te w słonku też oczywiście piękne

Ale cudne zdjęcia

Bardzo Wam dziękuję to moje kolejne hobby. Laptop mi już pęka od zdjęć i jakoś każdego mi szkoda wyrzucić.

ell napisał(a)

Bardzo Wam dziękuję to moje kolejne hobby. Laptop mi już pęka od zdjęć i jakoś każdego mi szkoda wyrzucić.

Nie wyrzucaj zdjęć - bo co będziemy oglądać zimą - ja mam ponad 2000 z mojego ogrodu co jeszcze nie pokazałem - ty też miej zapasy

W zimie będzie na zimowo