Kolor liści jest przepiękny - ja obstawiam, że będzie pomarańczowy kwiat ( miałam taką, ale mi nornice zjadły

U mnie na szczęście jeszcze się nie przedarły przez murki płotu, bo miałyby czym się częstować.

Pięknie masz i świetne zdjęcia robisz!

Ja też stawiam na pomarańcz zobaczymy

tak póżno zaczyna kwitnąć ?..i bratki o tej porze ,przypominają mi wiosnę

Niestety dopiero teraz

ale idzie do przodu jak burza


jeżówki też chcą ponownie zakwitnąć



jedna kwitnąca trawka, a już ma sesję zdjęciową

a bodziszek udaje pierwiosnka

moje nowe nabytki od mamy z ogródka


naparstnice


czyściec wełnisty


rojnik

i tawułka od Karoliny

a za płotem rosną i rosną


no cóz trzeba się uzbroić w cierpliwość

Ela, to który Twój ogród ? bo już się pogubiłam...
ale faktycznie bliskie sąsiedztwo domów szeregowych...
a czyściec strasznie ekspansywny... ale pewnie wiesz...

Marzenko - mój to ten z gołym płotem ( jak na razie)
Że czyściec ekspansywny, to nie wiedziałam, cóż najwyżej będę bezlitosna