Basiula
14:26, 28 lip 2016

Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
Aniu, no u nas to samo, część ludzi nie wiem po do buduje domy :/
Na przykład, jeden z moich sąsiadów kosi 3 razy do roku, tuje mu padły z suszy lub tej zarazy w zeszłym roku, nawet kupił nowe wiosną, ale te mu też, niepodlewane, schną. Część już wyrwana.
Siedzą cały dzień w domu, nie wychodzą na ogród wcale.
Jak sialiśmy trawę lub coś sadziliśmy rok temu to ciągle mówił, że nie warto, bo i tak nie urośnie. W tym roku już nie komentuje
Nie tylko oni zresztą ciągle po domach. W sumie wielu ludzi mieszka w domu jak w mieszkaniu. Co za strata możliwości!
Kasiu, dziękuję! Te Chopiny (o ile to są Chopiny) są takie kremowo-żółtawe w pąku i potem przez moment (zdjęcie trochę przekłamało), potem bieleją a n koniec część miała różowawe kropki gdzieniegdzie.
Czekam jeszcze na kwitnienie dwóch najładniejszych krzaków, zobaczymy jak będzie
Na przykład, jeden z moich sąsiadów kosi 3 razy do roku, tuje mu padły z suszy lub tej zarazy w zeszłym roku, nawet kupił nowe wiosną, ale te mu też, niepodlewane, schną. Część już wyrwana.
Siedzą cały dzień w domu, nie wychodzą na ogród wcale.
Jak sialiśmy trawę lub coś sadziliśmy rok temu to ciągle mówił, że nie warto, bo i tak nie urośnie. W tym roku już nie komentuje

Nie tylko oni zresztą ciągle po domach. W sumie wielu ludzi mieszka w domu jak w mieszkaniu. Co za strata możliwości!
Kasiu, dziękuję! Te Chopiny (o ile to są Chopiny) są takie kremowo-żółtawe w pąku i potem przez moment (zdjęcie trochę przekłamało), potem bieleją a n koniec część miała różowawe kropki gdzieniegdzie.
Czekam jeszcze na kwitnienie dwóch najładniejszych krzaków, zobaczymy jak będzie

____________________
W basiowie
W basiowie