Można kupić nasadkę na lancę opryskiwacza, która nie "rozbryzguje" Roundapu na rośliny. Tylko taką mam radę. Napisałaś 60 worków kory. Ale na ile metrów rabaty? W tym roku w niektórych miejscach ściągnęłam włókninę z dawnych lat i wysypałam korę. Ale bardzo grubo. I muszę napisać, że chwasty rosną, a jakże, ale tak samo jak na włókninie i i wyrywa się je bardzo łatwo. Jedyny problem mam ze skrzypem i ostem. Ale u mnie w niektórych miejscach bardzo kwaśna gleba i za płotem nieużytki. Po 11 latach uprawiania ogrodu widzę co dzieje się już na "szmacie". Ogromny porost korzonków i słabnące rośliny. Doskonale rozumiem dylematy i czasowe, i finansowe, i inne. Zamieszkałam na 2200 m2 działki. Miałam puste pole, roślinki maleńkie i masę chwastów. Siałam facelię, kładłam stare dywany, grubą tekturę pozyskaną od sąsiadki, która dostawała paczki z firmy w ogromnych kartonach. Kładłam i dobijało mnie to, że nie nadążam, że mam zaniedbany ogród. I nagle coś się stało, nawet tego specjalnie nie zauważyłam, że rośliny zadarniły większość powierzchni. Że nie muszę już tak pielić. Sadziłam jałowce płożące, które zadarniły bardzo szybko część działki. Teraz po latach wyrzucam je i zastępuję innymi roślinami. Keri, nie wiem jaką dużą działkę masz, ale dasz radę.

Ja pod korę daję grubą warstwę papieru i kartony, między rośliny też. Kończę drugą wiel;ką rabatę i mam nadzieję, że to pokona chwaścioryno i sypię tej kory naprawdę solidnie grubą warstwępokażę jak skończę

Borbetko mój teren ogrodowy ma 1900m, czyli Ty masz nawet troszkę więcej.
Jeśli chodzi o tą nasadkę na lancę - czy jak spryskam bardzo ostrożnie to co jest wokół drzewek to nie zaszkodzę korzeniom tuji????? to jest dla mnie najważniejsze! czy nie padną?
Jeśli chodzi o worki kory - to cała rabata ma hmmm, jest tam coś ok. 60 tujek posadzonych co 0,9m, czyli będzie ok. 60 metrów, wypada 1 worek na jedną tuję czyli na powierzchnię 1mx1,5m.

Bogdziu a czy z położeniem kartonu pod korę nie będzie tego samego (złego) efektu co z agrowłókniną?

Karton jako papier, ulega rozkładowi, natomiast włóknina nie. Chyba że jest to taka specjalna samorozkładająca się Dlatego karton zahamuje rozrost chwastów nie szkodząc korzeniom roślin. Papier zresztą dodaje się np. do kompostu, bo potrzebny jest dżdżownicom w cyklu rozrodczym. Kartonem wykłada się także miejsca, które chce się potem ekologicznie odchwaścić.

Z tego co piszesz, chyba jednak kory jest ciut przymało. Powinno się ją wysypać na grubość ok 5 cm. Przyjmuje się zasadę, że worek kory rozłożony na płasko wystarcza na taką powierzchnię, jaką zajmuje.

Nie dlatego, że przecież papier jest naturalnym tworzywem i się rozkłada i przepuszcza powietrze. Korzenie nie 'kisną' jak pod włókniną

A jak myślicie co z tym rundup'em ? czy mogę pryskać czy nie? czy wejdzie w ziemie i zaszkodzi tujkom?

Herbicyd jest pobierany przez części zielone czyli liście, igły, a przez korzenie nie.

O dzięki Danuś

Proszę o pomoc, gdzie kupić dobrą korę ogrodową na wywrotki (najbardziej podoba mi się drobna frakcja) w rejonach południa Warszawy -Piaseczno-Konstancin?

Jak laik może rozpoznać, że kora jest dobrej jakości po jej wyglądzie?

I ile m3 jej potrzeba (do zakrycia ok. 120-130 m2)?

Z góry dziękuję.

jeden worek jest na 1m2 - myślę.