myszorek
10:00, 05 wrz 2011

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
ano, jakżeby inaczej. Muszą być owocówki, bo mąż nie dałby rady bez.Dla niego zerwanie własnego jabłka(z -jak to mówi moja Maja -drzewa jabłkowego) jest bezcenne. Ja też lubię sady, ale u nas tereny są nieowocowe. Trudno, najwyżej co parę lat będziemy sadzić nowe drzewa, albo damy sobie spokój. Dla pciółek mam dużo kwiecia i to im mogę zagwarantować dokąd będą siły
Dziwny ten rok, generalnie jest bardzo mało motyli, pszczół, tylko muszyska i komary latają. Trochę mnie to niepokoi

Dziwny ten rok, generalnie jest bardzo mało motyli, pszczół, tylko muszyska i komary latają. Trochę mnie to niepokoi
____________________
ogród zmyślony
ogród zmyślony