Gdanszczanka napisał(a)

oh chyba całkiem niepotrzebnie
rozejrzyj się po wątkach wokół - tu wszyscy tak mają

Mówisz? U innych mi się wydaje, że mają odgórny, spójny plan i tylko ja taki popyrtaniec jestem

Rojodziejowa napisał(a)

Mówisz? U innych mi się wydaje, że mają odgórny, spójny plan i tylko ja taki popyrtaniec jestem

To tak tylko pod publikę
Przecież to niemożliwe, żeby tak wszystko od razu wiedzieć na amen !
A tak serio to zazdroszczę tym nielicznym osobnikom, które wiedzą od początku do końca jakie rośliny chcą mieć w ogrodzie

A po za tym Twoje plany są nie dość, że ładne to i sprecyzowane. Wydaje mi się, że jeszcze troszkę i wszystko Ci się rozjaśni.
Sama liczę na takie olśnienie u siebie

No to trzymam kciuki za to, żeby nam obu się to rozjaśniło

Ba! Nawet za to wypiję wieczorem (wyborne winko taty mam skitrane) !

Fajna ta prosta e zualizacja cokolwiek tam jest
Rozchodnik bialy stardust

A i mialam ostatnio bapisac.na tym waskim stopniu grzechem bedzie nie dac roslin tylko kamienie

No docelowo mają być rośliny w kamieniu, ale jakie to jeszcze nie wiem, no poza skrzypem zimowym

Asiu ja mam podobnie - latam po tym ogrodzie jak z adhd a jak skończę to się zastanawiam co by tu jeszcze zrobić, zmienić, czy mi się nie odwidzi.... eM się wścieka bo niby jestem w domu a mnie nie ma a jak wracam utytłana kurzem lub błotem to idę prosto do łazienki a potem do łóżka spać. No i oczywiście sny też ogrodowe

No to go zaproś do ogrodu na randkę, może mu się odmieni

Na razie przeżywa horror, bo początkiem lipca pryskał chwasty w trawniku i spalił...trawnik. Dziura na dziurze. Pocieszam go, ze nikt takiej "Milki" nie ma, ale nie lubi teraz wychodzić, więc randki jeżeli już to tylko mocno wieczorowa porą

Nocną porą? To tym lepiej! Romantyczniej