Wklejam coś od Makadamii, w kontekście naszej dzisiejszej rozmowy Przeczytaj i odpuść sobie to i owo

http://miejskiogrodnik.pl/2017/01/27/najwazniejsze-w-ogrodzie-sa-emocje/#more-176

Hi, hi, czytałam to wczoraj chyba u Mrokasi? Widać rozchodzi się niczym błyskawica po wątkach
Staram się nie utożsamiać choć patrząc na niektóre ogrody to, nie powiem, siwzbi mnie ręka żeby poprzyciąć np kanciki na trawniczku albo powyciagac listki brzozowe z Evergoldow
Ale, spoko, nie dam się!

A gdzie znikła gospodyni wątku? czyżbyś zaszyła się pod kocem ? a może robisz piękne dekoracje i nie chcesz się pochwalić? wracaj

Witam wszystkich w Nowym Roku I Ciebie Sylwio szczególnie skoro zajrzałaś pod moja nieobecność
Ja na razie zakopana w kocu czekam az ta paskudna zima sie skończy.U mnie sniegu nie ma , tylko plucha i zgnilizna, kret próbuje przebić się pod siatka na trawniku...masakra, także nie mam motywacji do żadnych ogrodowych aktywności. Nawet na O. nie zaglądam( poza jednym wyjątkiem gdy kupiłam ciemiernika ) żeby się nie denerwować i nie patrzeć jak dziewczyny już działają
Uaktywnie się wraz ze słońcem

Cieszę się,że wszystko ok u Ciebie wybierasz się na Gardenię?

A wiesz Sylwia,ze nawet mi przez myśl to przeszło ,ale w tym roku nie dam rady bo wyskoczył mi wyjazd na narty My tu na zachodzie zimy mamy kiepskie więc nie odrzucam okazji zobaczenia prawdziwej w górach

Szkoda,że się nie spotkamy ale rozumiem... udanego wypoczynku

Witaj Gosiu,

Działasz coś w ogrodzie? Jak u Ciebie z cebulowymi? Dziewczyny pokazują już piękne krokusy a u mnie tylko kiełki i nie wiem czy mi przemarzły czy po prostu w naszym regionie w tym roku wszystko później wystartuje. Jak u Ciebie?

Część dziewczyny Nie zaglądałam tu całą zimę , nawet wiosną mnie nie ciągnęło patrząc na bura pogodę a wy nie zawiodłyście

Sylwia, jak się udała Gardenia?

Anetko- dopiero wczoraj , gdy zrobiło się 17 stopni, po pracy wyszłam do ogrodu chyba pierwszy raz w tym sezonie. Nie liczę sporadycznych wyjść żeby ocenić czy sa jakies pozimowe straty. Krokusy mam już i są piękne choć dopiero teraz u mnie rozkwitają a ponoć już od dawna innych cieszą.
Wycięłam trawy choć obawiam się, że za wcześnie, ale jeśli w takim tempie będzie szła wiosna to bałam się ,że nie zdąże ze wszystkim. W weekend chce zrobić reszte, hortensje, róze, sprzatnąc rabaty...ja to w lesie jestem z tymi wiosennymi porządkami bo albo pogody nie było albo na nartach jeżdziłam

Gosia no helołłł
fajnie że się obudziłaś