i jeszcze z radami ale ja już wokół misy nie mam gdzie sadzić bo wszędzie piach,suchy piach...Poza tym miedzy sosnami w lecie wisi hamak i łazi się wokół . To taki troche plac manewrowy dla ludzi i taczki, żeby nie stawiać jej na dluzej na trawniku.
cieszę się że ci się podoba
A hakonki to albostriata. Paski ma odwrócone, inaczej niż u aureoli
tam gdzie nie chodzimy a jednocześnie dociera spryskiwacz. Może nie do końca to widać na zdjęciu i moje plany nie całkiem oczywiste dla ludzi
Też bym przy tych sosnach coś podosadzała, ale to już Twoja decyzja
ale zginie albo zadeptane albo od suszy. A wiem ,że nie zdyscyplinuję się tak zeby regularnie biegac wokól sosen z konewka i w końcu padnie na bank. Na razie ucywilizowałam ten mały skrawek pod 2 sosnami. Potem zobaczę. Może nie wytrzymam i wykopię te tony piachu ,ale już stara jestem i normalnie mi się nie chce
Takie chciałabym mieć, a z tych jednorocznych mam różowe.
