O to to to! Mnie jakoś zaczyna wkurzać, że muszę przerabiać stare rabaty zamiast wreszcie zaznać trochę tej stagnacji. A muszę bo a to coś nie rośnie, a to coś wypadło a to sama coś wywaliłam (jak Ice Dance).

Luźny pokrój tych azalii pontyjskich w Twoim ogrodzie wydaje się być ich zaletą. Nie sprawiają wrażenia ciężkich. Wyglądają obłędnie. Pięknie masz!

Nie ma ogrodu, który by z roku na rok wyglądał tak samo, nawet jak sama nic nie zmieniasz Wszystko wokół się zmienia samoJa tam o stagnacji marzę by się móc cieszyć efektami, a nie stale od nowa odmulać Doceń co masz

No powiem Ci Mrokasia,że zaczynam Cię rozumieć z tymi Ice Dance. Moje jeszcze nie zaczęły odrastac po cięciu i wyglądają okropnie! chyba wywalę. Nie wiem tylko co w zamian

Właśnie zabieram się za wywalanie z kolejnego kawałka . I nie żal ni wcale.
Co w zamian? W jednym miejscu posadziłam zupełnie co innego (w sensie, że nic trawkowego), w drugim jak wywalę to wsadzę hakonki Albostriaty albo Raureify a w trzecim wsadzę Raureify i dzwonki.

No powiem Ci Mrokasia,że zaczynam Cię rozumieć z tymi Ice Dance. Moje jeszcze nie zaczęły odrastac po cięciu i wyglądają okropnie! chyba wywalę. Nie wiem tylko co w zamian

Molinie Variegata dobrze rosną w półcieniu. Wysokość mają zbliżoną do ID i absolutnie nie dają żadnych rozłogów.
Jordan+rodki= WOW