Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród pod lasem

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogród pod lasem

malgol 13:10, 10 sie 2022


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Kokesz napisał(a)
U mnie grzywacze wyżarły mi wszystkie czereśnie, normalnie łykały je w całości zjadły liście kalarepy do zera, więc mają u mnie na pieńku.
Mają gniazdo na moim świerku...niestety, choć jak siedzą razem na gałęzi i do siebie gruchają to nawet romantycznie wyglądają


U mnie mieszkaja na sosnie. Sa niekłopotliwe i właśnie to gruchanie jest ujmujace I to jak samiec wiecznie poprawia gniazdo utykając dodatkowe gałązki. Wiecznie remont
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 13:15, 10 sie 2022


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
April napisał(a)


No faktycznie ten twój trochę inny niż "moje". Moje sierpówki bardziej szare i z koloratką czarną Nie ważne, fajnie że zadomowione i malowniczo do zdjęć pozują.
Kapustki masz wypasione, za kilka dni będzie stado dzieci, a za dwa tygodnie zasłonią całą wodę


____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Agania 13:28, 10 sie 2022


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
malgol napisał(a)
Jednak sa zmiany w ogrodzie moje kapustki

Twoja kapustka to Pistia rozetkowa
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
malgol 20:36, 10 sie 2022


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Agania napisał(a)

Twoja kapustka to Pistia rozetkowa


O tak,takcoś w tym stylu
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 20:43, 10 sie 2022


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Sangokaku wykopany nie nacieszyłam się nim. Był że mną rok. Już więcej zadnego klona nie posadzę.
Oby Jordanowi nic się nie stało bo się zapłacze.
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Magara 23:12, 10 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
malgol napisał(a)
Sangokaku wykopany nie nacieszyłam się nim. Był że mną rok. Już więcej zadnego klona nie posadzę.
Oby Jordanowi nic się nie stało bo się zapłacze.

Gosia, masakra z tymi wykopkami klonów u Ciebie i u Izy
One przecież takie piękne. Nie wyobrażam sobie decyzji "co zamiast klona"
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
malgol 08:32, 11 sie 2022


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Magara napisał(a)

Gosia, masakra z tymi wykopkami klonów u Ciebie i u Izy
One przecież takie piękne. Nie wyobrażam sobie decyzji "co zamiast klona"


No ja własnie nie mam pojęcia co zamiast . Wokół rosną dośc duze juz hortensje i derenie, nic małego tam nie mogę dać bo zniknie. Na dodatek odpadają krzewy i drzewa więc rabata będzie ziała dziurą Chyba ,że znacie coś odpornego na te zabójcze grzyby?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
April 08:35, 11 sie 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10148
U siebie, w miejsce chorego klona posadziłam grujecznika. Nawet nie odkażałam i nie zmieniałam ziemi.... rośnie, ma się dobrze, już ponad rok. Nie polecam takich zachowań ale to było zanim się zorientowałam że to werticilioza. Klon dogorywał w donicy i dopiero wtedy dziewczyny mi go zdiagnozowały.
____________________
April April podbija las Mazowsze
malgol 08:52, 11 sie 2022


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
A grujecznik dałby rade w cieniu?

Właśnie wypatrzyłam wersję kolumnową Byłby idealny w tym miejscu. Tam nawet trochę słońca prześwituje przez korony drzew
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 20:26, 14 sie 2022


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
No to sie chwale
Moj agapant odslona pierwsza
Druga bedzie gdy zakwitnie caly...
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies