Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

Zana 18:59, 21 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Wiolka5_7 napisał(a)
Jarząby pięknie się przebarwiły
Świdośliwy także ja się swoją małą też zachwycam


To ze wszech miar atrakcyjne drzewka: wiosną kwitną, mają pyszne owoce (niestety ptaszony również je lubią),jesienią pięknie się przebarwiają. Warto je mieć.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:00, 21 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
galgAsia napisał(a)


Hortensję pamiętam - kupowałaś razem z Satomi, dobrze, że one przetrwały . Ale kolorek odjechany na maxa, przepiękny.
Psikać na grzyba nie warto , już jesień


Asia, ja się zaczynam Ciebie bać. Ty za chwilę lepiej będziesz wiedziała co ja mam w ogrodzie niż ja. Ale jak mnie skleroza dopadnie, to wiem do kogo się zwrócić.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
galgAsia 19:00, 21 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Anulka, a w jakich odstępach masz te jarząby posadzone?
Ale wiesz, w którymś momencie muszę przyjechać i zrobić remanent … coby mi się w papierach zgadzało
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Zana 19:02, 21 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
effka napisał(a)

Hehe oj, emek ostro mnie stopuje ostatnio, więc jarząbek w tym roku raczej się nie pojawi

No choroba mnie dopadła ale przynajmniej odpocznę od roboty bo już dość trochę miałam, dzień w dzień to samo. Nie wiem jak ludzie mogą pracować bez przerwy. Ja potrzebuję resetu co jakiś czas.

Mówisz, że pierdolnik pierdolnikowaty Hehe no nie widać. A poidełko ptaszorkowe rozkoszne jak kiedyś takie piękne znajdę to kupię


Odpoczynku można pozazdrościć, aczkolwiek może niekoniecznie w okolicznościach chorobowych. Oj, ja też potrzebuję już resetu. W tym roku właściwie jesteśmy bez urlopu, a rok do łatwych nie należy.
Myślę, że do Ciebie pasowałoby poidełko w bardziej nowoczesnym stylu.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:06, 21 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Alicja169 napisał(a)


Oj Aniu, mam jakieś kompulsywne odruchy jak widzę Twoje powiadomienia teraz będę nieustannie Cię "śledzić" aby nie przeoczyć TAKICH fotek
Jak patrzę na to foto z pewnej odległości (zważywszy na osłabiony nieco wzrok) to kojarzy mi się z Angkor Wat w Kambodży.I nie tyle nostalgicznie mi się robi co strasznie
Cmok może jednak będzie 1000 .....bez skojarzeń.


Jejuniu, ależ masz skojarzenie. No w życiu by mi taki koncept do głowy nie przyszedł!
Bardzo dziękuję za słowa uznania dla foteczek
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:10, 21 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Kasia_CS napisał(a)
Hihi, biorąc pod uwagę ostatnia bo porcję zdjęć, to ten 1000 nie wydaje się szczególnie odległy i nierealny i to JAKICH zdjęć!

Świdośliwy i jarząbki faktycznie pełna profesja w przebarwianiu

Ty masz satysfakcję z dołu kompostowego, a ja z mojego kompostowego worka przez wakacje tak mi się cudnie odpadki kuchenne i inne takie przerobiły, że wczoraj całe popołudnie o tym piałam eMowi

Jeżeli Ty mówisz, że nie możesz chwilami klimatu uchwycić, a zdjęcia i tak powalają na kolana, to ja nie mam pytań


Och, jak dobrze rozumiem Twą satysfakcję z workowego kompostu. Pamiętam jak mi się mordka śmiała jak mi się liście w worku zeskładowane skompostowały.
No na żywo te podświetlone późno popołudniowym słońcem zachwycały, zdjęcia niestety nie oddają tego klimatu.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:13, 21 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
KasiaBawaria napisał(a)
Widze, ze nie jestem sama z tym, ze uwielbiam mowic o odpadkach i komposcie Ostatnio brak mi galazek i miejsca na trawe (w sezonie rozsypuje po warzywniaku i przy zywoplocie i tylko mala ilosc trafia na kompost) i teraz ja kompostuje z wiorami bio dla zwierzakow Nie mam niestety tylu lisci by mieszac ich z trawa.
Te twoje jarzaby sa piekne. Ale one dosyc gesto sa posadzone? Owocki sa zjadane przez ptaki jak normalnej jarzebiny?


Kasiu nie pamiętam w jakiej odległości od siebie posadzone są jarząbki. Coś mi świta, że co 1,5 metra. Nie wiem czy ptaszory jedzą te owoce, bo w ubiegłym roku jarząbki nie owocowały, kwiatostany zaschły po kwitnieniu i nie było owoców.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:19, 21 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Asia deszczowymaj, galgAsia i pozostałe dziewczyny zainteresowane sprawami kompostowymi -> w marcu przetoczyła się u mnie dyskusyjka na ten temat.

Tu podsumowanie, dyskusja parę stron wcześniej:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/6733-ogrod-z-rzezba?page=819

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:22, 21 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
malgol napisał(a)


Anula, chcę podjąć kolejna próbę kupienia przebarwiającego się drzewka bo Jordan zawodzi padło na jarząba. On musi mieć dużo swiatła ,żeby tak wyglądac jak u Ciebie?


Gosiu, na tym zdjęciu, które zacytowałaś jest akurat świdośliwa.
A jarząbki tak jak wszystko u mnie są w półcieniu. Mają słońce latem przez kilka godzin a jesienią zdecydowanie krócej, trudno mi powiedzieć, ale myślę że nie dłużej jak dwie godziny
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:25, 21 paź 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Wiklasia, Toszka, deszczowymaj, galgAsia, Effka rozbawiłyście mnie wymianą uwag na temat płciowości dżdżownic kalifornijskich
Jednak edukacja seksualna absolutnie niezbędną w naszym kraju jest
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies