Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

Kawa 12:51, 03 lut 2020


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Anuś macham
pada deszcz szaro buro i ponuro
u Ciebie też?
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Gruszka_na_w... 19:13, 03 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Zana napisał(a)


Gosiek, Ty to masz talent do wynajdowania ciekawych stronek. Obejrzałam, ale już na kolejną damę się nie skuszę.


Ja bym się skusiła, ale mój pracodawca nie uwzględnia rozpasania przy wypłacie.
I pomyśleć, że dziadkiem eMa był uczeń Rodina. Pechowo się złożyło, że zmarło mu się w latach 50, a większość dzieł tworzył w przedwojennym Lwowie.Zawsze mam pod górkę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 19:42, 03 lut 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Ja bym się skusiła, ale mój pracodawca nie uwzględnia rozpasania przy wypłacie.
I pomyśleć, że dziadkiem eMa był uczeń Rodina. Pechowo się złożyło, że zmarło mu się w latach 50, a większość dzieł tworzył w przedwojennym Lwowie.Zawsze mam pod górkę.



Ale pech
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 19:52, 03 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Gosiek33 napisał(a)



Ale pech


Gosia, Ty już nie wynajduj takich pięknych stron, bo człowiek się w rozpaczy pogrąży. Najpierw Inka daje po oczach drucianymi rzeźbami, potem Ty kamiennymi. Jak żyć?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
KasiaLangier 19:58, 03 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Zana napisał(a)


Motto niczym życiowa dewiza dzików.


Hahaha, no właśnie )))) Pozdrówka
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
KasiaLangier 20:03, 03 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Zana napisał(a)
Odkurzacz, hmmm. To znaczy nie to, żebym była z niego niezadowolona, tyle że używany był jak na razie tylko wiosną ubiegłego roku. Kory wtedy na rabatach nie było,
więc problemu też nie było. Teraz będzie test. Co do igieł to nie pamiętam, zwrócę uwagę w tym roku przy sprzątaniu. Na ścieżkach i kamyczkach sprawdzał się bardzo dobrze. Aha, em faktycznie odkurzał ścieżkę jakoś latem. Mimo, że mam bardzo drobne te kamyczki, to odkurzacz ich nie wciąga, czego się obawiałam. Wysysa jedynie to co powinien. Jesienią jakoś tak się składało, że bywaliśmy chyba bardziej niedzielnie i z tego powodu grabiliśmy ręcznie.
Zdam relację z tegorocznego wiosennego użycia. Sama jestem ciekawa jak sobie poradzi z czyszczeniem na ruderowej, tam mam już korę wysypaną. I oczywiście aktualnie całe mnóstwo liści dębowych. Jakoś sobie nie wyobrażam zbierania tego ręcznie. Jak zaprzęgnę do czyszczenia grabie, to kory też się pozbędę. To już lepiej jak mi odkurzacz wciągnie te liście z korą i przemieli, jakoś się to wykorzysta. Ale idealnie by było gdyby zebrał liście a korę zostawił.


Też czekam na relacje z wiosennego odkurzania bo się przymierzam do zakupu. Jedno co mnie zniechęca, to, że taki odkurzacz robi dużo hałasu ?
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
Gosiek33 20:04, 03 lut 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Samo w oczy mi wpadło, zawsze można zadowolić się jakąś miniaturką.

Z dziadkiem to serio szkoda. Jakieś prace zostały... choćby w pamięci rodziny?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 20:17, 03 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Gosiek33 napisał(a)
Samo w oczy mi wpadło, zawsze można zadowolić się jakąś miniaturką.

Z dziadkiem to serio szkoda. Jakieś prace zostały... choćby w pamięci rodziny?


Em mu założył stronę na fejsie. Zostało trochę zdjęć, ale głównie rzeźb w przestrzeni miejskiej -fasady, wnętrza. Wciąż jednak ktoś znajduje coś nowego.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Zana 20:46, 03 lut 2020


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Wiolka5_7 napisał(a)

To prawda piękne te ciemne łodyżki też będę wywalać na bieżąco



Mam tylko taki dylemat: żeby nie było za dużo tych siewek to trzeba w miarę szybko ściąć. A ścinać za szybko to mi szkoda, bo bywam najczęściej raz w tygodniu. Więc nie ścinam. A potem mam srylion siewek


Magara napisał(a)

Eeee, mojego zasiedzenia Twojego wątku się nie obawiaj, to strasznie długie terminy, ludzie już teraz tak długo nie żyją Ale dziękuję, siadnę sobie w oczekiwaniu na wiosnę, potem do tyry na działce ruszę, no a po sezonie to może faktycznie będzie czas na wątek własny i drapanie czterema łapami o pomoc i pomysły do bardziej doświadczonych Koleżanek
P.S. no z bodziszkiem to faktycznie wtopa, ale robię kolejne podejście do szukania magnolii, która by mogła stać się rosliną "przemyślaną"


A życzę Ci cobyś dożyła. Jak już znajdziesz absolutnie przemyślaną magnolię to podziel się tym odkryciem bo:
1. może się okazać znowu "wtopą"
2. też szukam takowej "przemyślanej"


malgol napisał(a)


Chetnie bym przenosiła ,ale nie mam gdzie.Więc tępieNa mojej jedynej słonecznej rabacie już taki tłok ,ze dla coniektórych roślin zaczyna być cienistą

pochwalę się ,że wczoraj przycięłam trzcinniki i Matrony...trzcinniki już puszczają a matrony mają już wielkie "różyczki"


Kurcze tyle pięknego dobra na kompost idzie. Mam nadzieję, że w najbliższą sobotę będzie jakaś sprzyjająca aura, bo trzcinniki już można chyba i u nas ciąć. I śmiałki chyba też. Seslerie u niektórych już pocięte. Wiosna "panie sierżancie" za progiem


Ania111 napisał(a)
Anula ,

Jestem , czytam


Cieszę się. Ja u Ciebie też czytam
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Wiolka5_7 20:56, 03 lut 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21577
Zana napisał(a)


Mam tylko taki dylemat: żeby nie było za dużo tych siewek to trzeba w miarę szybko ściąć. A ścinać za szybko to mi szkoda, bo bywam najczęściej raz w tygodniu. Więc nie ścinam. A potem mam srylion siewek


Mi też szkoda ścinać też pewnie będzie srylion siewek
Ciekawa jestem czy werbena zaskoczy srylionem ,bo tej narazie bym się nie pozbywała
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies