O rany. Tutaj w ogrodach toczą się wielkie boje kompozycyjne, walka o idealne ustawienia, istotne są centymetry, a ta rzuciła kępę hakonki oraz jarzmianek, wykorzystała możliwości reprodukcyjne naparstnic i rozbiła bank. Daj boziu każdemu takiej umiejętności rzucania roślin samopas.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

O rany. Tutaj w ogrodach toczą się wielkie boje kompozycyjne, walka o idealne ustawienia, istotne są centymetry, a ta rzuciła kępę hakonki oraz jarzmianek, wykorzystała możliwości reprodukcyjne naparstnic i rozbiła bank. Daj boziu każdemu takiej umiejętności rzucania roślin samopas.

Haha, chciałam to samo napisać . Ta „rabata” wyglada bardzo dobrze!

Ha ha dziewczyny, jak wrócę z wakacji to też ciepnę w rabaty jakieś zielone. Niech się samo komponuje

Ogród podziwiam na bieżąco , nie ma to tamto, jest pięknie..

Zana napisał(a)

Dziewczyny, napiszę szybko w kwestii naprastnicy, bo tu wielkie poruszenie widzę-:

moja to odmiana CARILLON -> kupowałam dawno temu, ale widzę że w kilku sklepach w necie jest dostępna

Magara jeżeli Twoja jest taka niziutka to może to odmiana Creme Belle?

Jest jeszcze żółta naparstnica digitalis lutea -> chyba najwyższa, tej nie mam, nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem

Sprawdziłam, moja to faktycznie jako Creme Bell kupowana I w istocie sprzedawca pisze, że max 40 cm, ale wiecie jak z tym jest
Niemniej jednak moje faktycznie niskie więc się już nie nastawiam, że podrosną W tych dzikich czasach i tak cieszę się, że sadzonki były po 7 zeta a nie po 30 i że rosną
Magda, Helen, gdyby Wam chodziło o tą niższą a nie Carilliona, o którym Anula pisze - to oczywiście dam znać gdzie kupowałam

Daga, koniecznie daj znać.

Chciałam napisać to co Hania, bez napinki wychodzi cudo.

Twoja Lady może i lata ma, ale wygląd raczej młodzieńczy , klimat ogrodu jej służy.
Pięknie, romantycznie, podziwiam.

Basiek

Asia a pokazywałaś ją? Bo nie kojarzę. No ale może przegapiłam przez moją absencję.

Haniu U mnie to tak już bywa, Iwonka/Inka coś wie na temat porzuconych u mnie roślin

Agatorkuto tylko kwestia odpowiedniego kadru, zapewniam

Nyna dziękuję Ale może lepiej nie bierz ze mnie przykładu

Magara sadzonki po 7 zł to brzmi w dzisiejszych chorych czasach bardzo dobrze. Żebyś widziała moje trawki, za które zapłaciłam jak za przysłowiowe zborze! Nie dość, że cena z kosmosu to trawki mikrusieńkie.

Helen no tak wyszło

Alija Dziękuję Jak wygląda górka na której rośnie magnolia z Lady skrzętnie ukryłam odpowiednio kadrując

Zana napisał(a)

Kasia a masz / miałaś te bylinowe? A te najzwyklejsze są chyba najładniejsze

Miałam jakieś jeszcze ze 2 rodzaje, nie wiem czy one bylinowe czy jeszcze jakieś inne

Dziewczyny, dzisiaj był zlocik u Ani/Kwartet a jako że koleżanka nie posiada wątku to wrzucam u siebie krótką fotorelację. Nie byłam u Ani pierwszy raz, ale po raz kolejny nie mogłam wyjść z podziwu jak można tak gęsto nasadzić (niczym jak u Lucy i Inki). No ja po prostu tak nie umiem.
Ogród nie jest wielki, ale powala rozmaitością nasadzeń a dodatkowym atutem jest "zagarnięta" przez Anię i fantastycznie w stylu naturalistycznym zagospodarowana część zewnętrzna / publiczna.

Wszystkie Dziewczyny (i Panowie towarzyszący) super było się z Wami spotkać
Adasiowi dziękujemy za profesjonalny serwis kawowo-talrzykowo-wodny i wszelki

Wrzucam bez mała jak leci Było bardzo ostre słońce, więc zdjęcia nie są doskonałe.

Wzdycham sobie, bo ja nigdy nie osiągnę takiego efektu!