Ogród z rzeźbą

Zana 21:40, 01 sie 2022

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232

Do góry

UrsaMaior napisał(a)

Ale widoki! Ty to potrafisz człowieka zdołować o poranku...;D

Wiesz co? Weź nie bluźnij, Twój ogród nieustannie mnie dołuje

Mam "nowe" Green Jewel, które jak wiecie uwielbiam

. Poprzednie nie przeżyły niespodziewanego zmasowanego ataku żurawek, poziomek i carex montana. Ileż ja tego rozdałam a i tak masa na kompost poszła. Po prostu nie wiem skąd one się wyłoniły w takich ilościach. Poziomki były tam kiedyś, kiedyś w pobliżu no ale "zmartwychwstać" po latach?

No ja po prostu muszę mieć te jeżówki, kupiłam pięć kępek

Pierwsza pokazała już kwiatek, reszta jeszcze w obiecujących pąkach

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą

Kordina 22:00, 01 sie 2022

Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4692

Do góry

Zana napisał(a)

Przepiękne zdjęcia, nie mogę wszystkich cytować, ale to jakieś optymistyczne i takie wesołe

____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna

Gruszka_na_w... 22:10, 01 sie 2022

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21914

Do góry

Podzielam upodobanie do krwawnicy. Czy ją można bezproblemowo podzielić? Od kilku lat ma jeden egzemplarz na studziennej i podziwiam jej wolę życia prawie w całkowitym cieniu.
Ten chaos z rudbekii, czyśćca i krwawnicy z perovskią w tle, kipi energią.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Zana 22:43, 01 sie 2022

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232

Do góry

Martka napisał(a)

Ja też nie potrafię pokochać liliowców. Trudno. Hortensje na tle drewna i w otaczającej je zieleni - miodzio!

Po przerwie na ugotowanie zupy kurkowej, kolacji, ogarnięcie czegoś tam jeszcze wracam do odpowiedzi

Ta zieleń winobluszczowa na domku to nas niedługo pożre

Już był cięty w tym roku i znowu okno łazienkowe zarośnięte. Ale mimo to bardzo go lubię.

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą

Zana 22:46, 01 sie 2022

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232

Do góry

Gosiek33 napisał(a)

czuję się usatysfakcjonowana fotami, jak zwykle niezwykłe

Jak zwykle niezwykle dziękuję

Mam nową jeżówkę Sunseekers Rainbow. Dwie sadzoneczki, na razie po jednym kwiatku, ale jak widać tłoczą kolejne

A tu "zwykłe", które się wysiały i mam kilka kępek

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą

Zana 22:51, 01 sie 2022

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232

Do góry

Kordina napisał(a)

Przepiękne zdjęcia, nie mogę wszystkich cytować, ale to jakieś optymistyczne i takie wesołe

Ach, zdjęcia bardzo podobne, tak mi się cykało

I nie mogłam się zdecydować, które odrzucić więc wstawiam jak leci

Myślę, że to te słoneczka rudbekii tworzą taki wesoły nastrój, one zupełnie jakby się do nas śmiały.

"Zwykłe" jeszcze raz

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą

Zana 23:02, 01 sie 2022

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Podzielam upodobanie do krwawnicy. Czy ją można bezproblemowo podzielić? Od kilku lat ma jeden egzemplarz na studziennej i podziwiam jej wolę życia prawie w całkowitym cieniu.
Ten chaos z rudbekii, czyśćca i krwawnicy z perovskią w tle, kipi energią.

Haniu, nie dzieliłam jeszcze krwawnicy. Wiosną o mało co ich nie wyrzuciłam czyszcząc rabatę z siewek firletki. Strasznie były zabiedzone, myślałam że nic z nich nie będzie, ale wykazały ogromną wolę życia

Czyściec powinnam już wyciąć, ale jeszcze tyle bzyków się tam uwijało, że zostawiłam. Rudbekie skorzystały z mojej nieobecności i rozpleniły się niemiłosiernie, zagłuszyły też perowskię. Część rozdałam, ale i tak muszę je jeszcze przetrzebić. One nie dały się firletce