To jak już Anula wygadała, to się odezwę... Z wrażenia nie zrobiłam ani jednego zdjęcia. Ale zamierzam ja jeszcze odwiedzić i to nie raz, skoro już znam drogę

.
Ogród absolutnie nie wygląda na weekendowy, a trawnik jest po prostu boski. Lady zachwyca na żywo. Słoneczna zaskoczyła mnie rozmiarami, bardziej mi się kojarzył ogród z cienistymi rabatami.
Ania coś tam ciągle tetrisuje, kryguje sie i tak dalej, ale którą z nas tak nie ma