Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

Zana 07:14, 07 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
07_Rene napisał(a)


Chętnie zasiadłabym przy takim stole... Kiedyś próbowałam zasuszyć główki czosnków do suchego bukietu, ale mi się zdeformowały nie wiem dlaczego.

Reniu ja w ubiegłym roku ścięte wzięłam do domu i postawiłam w wazonie bez wody. Zasuszyły się owszem, a potem zaczęły sypać nasionami. Wszędzie było pełno małych czarnych kuleczek nasion czosnkowych. A potem wyglądały tak sobie.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 07:17, 07 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
AnnaCh napisał(a)
Jak cudnie
Uwielbiam takie klimaty, rozlewiska, bez ludzi

Piękne są te rozlewiska, obszar jest naprawdę duży. Kilka lat temu zubdowano wał przeciwpowodziowy, który trochę szpeci no ale była to konieczność. Pewnego roku pół wsi było wiosną pod wodą, my jesteśmy na górce to ocaleliśmy. W wielu miejscach nie da się tam przejść, teren jest podmokły, ale jest klimatycznie.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 07:18, 07 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Agcia napisał(a)


Lepiej rozstawić je na rabacie-wtedy same fajnie się zasuszają. Ja mam je w ten sposób co rok. W środku jesieni same wychodzą z ziemi i utykam do wazonów.

Anula zrobiła piękny żywy bukiecik. I jest i kaneczka


Wiedziałam, że Twoje oko wypatrzy kaneczkę. Ale mój bukiecik do Twoich to się nie umywa!
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 07:19, 07 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Kasya napisał(a)


ale fajnie
zazdrosze tym tam

Tym tam też pozazdrościłam
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 07:24, 07 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Kamila, Kasja, Agnieszka, Michał, Monika, Asia widoki naprawdę piękne, taka sielskość i błogość. I jestem niezmiernie wdzięczna eMowi, że na niedzielę zaprosił gości, bo przynajmniej trochę się faktycznie zrelaksowałam a nie ryłam dalej w ziemi.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 07:25, 07 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
jolanka napisał(a)


Czerwone czy białe

Przed południem było akurat letnie różowe. A po południu już tylko woda z cytrynką, bo wszyscy zmotoryzowani, a my musieliśmy tez być na dwa samochody.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 07:28, 07 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
BKosimkArt napisał(a)


Super klimaty!!! uwielbiam, zwłaszcza w kajaku

Jak patrzyłam na te kajaki, to też im zazdrościłam. Woda tam spokojna, bez ostrych prądów, bo to rozlewiska a nie główna rzeka. Ja niestety kajaków się boję mimo wszystko, w ogóle mam strach przed większą wodą.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 07:30, 07 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
KasiaW76 napisał(a)
Mogę ten srilion siewek przygarnac


Ależ proszę bardzo, zapraszam. Ukopiesz sobie ile zechcesz
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 07:38, 07 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Niemoc i zniechęcenie jakieś do prac ogrodowych mnie ogarnia. Tyle się tam naryję, a efektu jakoś tak nie widać. Wszędzie coś rozkopane, lawiruję obiektywem bo zakątków bajzelkowych nie brakuje. Nawet to co jest jakoś ogarnięte trzeba poprawiać. Rabata pod ruderą, która mi się w ubiegłym roku wydawała taaka wielka nagle mi jakoś skarlała w tym roku, wygląda jak wąski pas z roślinami, a nie rabata i trzeba ją koniecznie poszerzyć, porozsadzać busz który się tam zrobił. Jak pomyślę o sadzeniu tuj i wywożeniu xxx ilości taczek żółtego piachu to już mi gorzej i mi się nie chce. Nie wiem czy to wszystko będzie kiedyś jakoś wyglądało. Zdjęcia to nawet umiem robić. Małe kadry w obiektywie wyglądają fajnie, ale całość...
A nic to, mam dwa dni wolnego jadę zaraz coś podziałać.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
L00zak 07:46, 07 cze 2016


Dołączył: 23 cze 2015
Posty: 2521
Zana napisał(a)
Niemoc i zniechęcenie jakieś do prac ogrodowych mnie ogarnia. Tyle się tam naryję, a efektu jakoś tak nie widać. Wszędzie coś rozkopane, lawiruję obiektywem bo zakątków bajzelkowych nie brakuje. Nawet to co jest jakoś ogarnięte trzeba poprawiać. Rabata pod ruderą, która mi się w ubiegłym roku wydawała taaka wielka nagle mi jakoś skarlała w tym roku, wygląda jak wąski pas z roślinami, a nie rabata i trzeba ją koniecznie poszerzyć, porozsadzać busz który się tam zrobił. Jak pomyślę o sadzeniu tuj i wywożeniu xxx ilości taczek żółtego piachu to już mi gorzej i mi się nie chce. Nie wiem czy to wszystko będzie kiedyś jakoś wyglądało. Zdjęcia to nawet umiem robić. Małe kadry w obiektywie wyglądają fajnie, ale całość...
A nic to, mam dwa dni wolnego jadę zaraz coś podziałać.


Głowa do góry, każdy z nas to przechodzi
Będzie dobrze, moje wsparcie masz na 100%
____________________
Michał Czy facetowi uda się wyczarować ogród marzeń?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies