Asia ale na święta może posypać, co nie?

Sylwia też mi się taki mokry, ciężki śnieg nie podoba. Świerka żałujesz czy to może taka strata pozytywna?. Nie martw się, za kilka dni będzie znowu plusowo, oby Cię nie zalało!

Bea jak to się mówi: szewc bez butów chodzi. Ja październik i listopad w zasadzie ogrodowo odpuściłam, plan jesienny niewyrobiony. Trawy też mam niepowiązane, ale róż to mi szkoda. Nic to, pojadę za tydzień. Widziałam dzisiejszą Twoją fotkę, naprawdę wiosenna, więc proszę się tu nie bałamucić tylko marsz do ogrodu i kokardki proszę powiązać

Jola eeee 30 cebulek to w kwadransik machniesz.

Chlapa u nas też, bo to taki mokry i ciężki śnieg, a deszcz u nas w przyszłym tygodniu.

Mam kilka jesiennych fotek sprzed tygodnia, tzw. takie tam, nic specjalnego:

Bardzo ładne fotki jesienne

Alicja to tak dla odmiany dzisiejszych zimowych.

Naprawdę jesiennie i wcale nie zimowo

jesienne foty super, u nas nadal biało

Zana napisał(a)

Mam kilka jesiennych fotek sprzed tygodnia, tzw. takie tam, nic specjalnego:

no moze jak na ciebie to nic specjalnego ale jak na fotki to bardzo ladne

Ewa, Ewa i Kasia dzięki Wam bardzo. Akurat Wy wszystkie trzy różane jesteście, to mogę się pożalić, że mi z tymi różami to już na mózg chyba padło. Przez cały weekend koncepcję różaną przy tarasie obmyślam. Zamiast o świętach to ja nic tylko w kółko o tych różach, no to nie jest normalne. Chyba muszę odwyk sobie jakiś zaaplikować.

Aniu, normalne.
Ja tak miałam rok temu
Teraz mam ich 40, czego wcale nie widać i miejsca nie ma na więcej. Więc mnie puściło. Choć nie wiem, czy wiosną nie pomyślę o różach do donic
Fotki jesienne są ładne.