Ale rewolucja kawał dobrej roboty Aniu zdjęcia ogrodu pierwsza klasa

Johanka jak to, to do nikogo jeszcze nie przyszła?.


Radka no wiem, że wiesz

Kasya no właśnie, może nam aura wynagrodzi te trzy ostatnie tygodnie deszczu piękną złotą jesienią w słonecznej aurze. Oby

Kasia a wyobraź sobie, że nie musiałam polegiwać na trawce. Przydał się dół przed ławeczką, hi, hi. A ruderowej niestety musi być ciąg dalszy i to mnie nie cieszy.

Jejkuś! Czy ja kiedyś pstryknę choć jedno zdjęcie chociaż w połowie tak dobre jak Twoje?...
A green Jewel na wiosnę must have. Nie ma bata
Tzn. jest bat... Moja wedding piano wypuściła na 1,80cm

Asia u mnie to zawsze kurde takie rewolucje z taczkami, z korzeniami, z karpami po jakichś dawnych drzewkach itp. przygodami. O właśnie nie pochwaliłam się jaką karpę korzeniową musiałam sama wyrąbać siekierą, kurcze no fotki nie zrobiłam. A i jeszcze jakieś dziwne niespodzianki wykopuję typu butelki po wódeczce, piwku, pudełeczka najrozmaitsze. Tylko jakiejś kasy nie mogę wykopać

Marta a co Ty kobito gadasz, przecież robisz kapitalne zdjęcia, zawsze dech zapiera. No właśnie z tymi batami, nie pasują mi takie wielkie, co z nimi kurcze zrobić?

U mnie Baronessa takie puszcza, co rok. Taki urok

Ania i nie wkurza Cię to?

Bardziej mnie wkurza moja prawie 6latka sikajaca w łóżko

No nieeee, no parsknęłam śmiechem. Ja mam kocura, który czasami nam to robi (odpukać dawno mu się już to nie zdarzyło), wiesz jak to capi?! Masakra! Ale pojemność pęcherza jednak mniejsza

Myślałam, że tym razem sama pierś rzeźby, a tu jeszcze piękna jesienna fotka z rzeźbą w roli głównej

Piękne zdjęcia robisz

Rewolucje podglądam