Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

Gardener27 18:07, 04 lis 2017


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Pogoda dziś zlitowała się nad ogrodnikami a już myślałem że to koniec przygody w tym sezonie z ogrodem.
U nas też był piękny i pracowity dzień. Udało mi skosić trawnik a tym samym zebrać wszystkie liście jakie na nim zalegały od dłuższego czasu.
Sporo u Ciebie drzew w sąsiedztwie które bez wątpienia nadają niepowtarzalnego charakteru ogrodowi ale to zbieranie liści musi być męczące.
Mam u siebie bluszcz pięciolistny na murach ogrodzenia, bardzo szybko rośnie i jestem z niego zadowolony. W następnym sezonie planuję posadzić parę sadzonek również trójklapowego.
Okrywasz swoje róże na zimę czy dobrze Ci zimują bez osłon ?
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
Anda 18:10, 04 lis 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Fotki jak zwykle cudne Bluszcz pięknie się przebarwia. Jak cały dom oplecie to i zielonych okien nie będzie widać
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
lindsay80 18:40, 04 lis 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Piękne fotki, widzę, że róże jeszcze rwą się do kwitnienia i jeżówka Vintage Wine - u mnie jest podobnie

Lubie przebarwiony winobluszcz, będzie super jak się rozrośnie.
____________________
Tu ma być ogród :)
Zana 18:41, 04 lis 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Mirelko no, podobno tak. Dzięki Kochaniutka

Przemku to fakt, pogoda tak jak piszesz ulitowała się nad nami. U mnie też trawnik powinien pójść jeszcze pod kosiarkę, ale my jesteśmy tacy wariaci, że bardzo lubimy grabić liście. Tzn. niby wyklinamy, że znowu tyle grabienia, sprzątania itd., ale jak co do czego to z przyjemnością łapiemy za grabie i zapełniamy wory. Teraz człowiek już ma tak mało ruchu, że to całkiem przyzwoite ćwiczenie fizyczne i trochę ruchu na świeżym powietrzu. Największym śmieciarzem jest mój ogromny dąb. Jak już kiedyś pisałam kocham go i nie znoszę jednocześnie. Kocham, bo jest piękny a nie znoszę, bo zacienia pół działki no i śmieci potwornie. Poza tym sosny to też potworne śmieciuchy, no i oczywiście brzozy.

Róże będę na pewno kopczykowała na zimę, ale to jeszcze za wcześnie. Cieszę się, że przynajmniej posprzątałam tę rabatę z wszelkich liści i igieł sosnowych. Myślałam, że damy radę jeszcze opróżnić kompostownik, żeby był przygotowany kompost dla róż, no ale już czasu zabrakło. Albo trafi się jeszcze dobra pogoda, albo okopczykuję ziemią workową.

Na pewno chcesz kilka sadzonek tego winobluszczu? One rosną ogromne, musisz mieć bardzo dużą powierzchnię na kilka sadzonek. Ja posadziłam jedną sztukę i mam nadzieję, że mi obrośnie dwie ściany domku.

Ewuś dziękuję. Liczę na to, że w przyszłym roku przynajmniej do połowy tej ściany dojdzie. Będzie fajne zielone tło dla hortensji a jesienią płonąca ściana. Jakieś okno na świat trzeba będzie wyciąć. A przy okazji mam pytanie do Ciebie - mam kilka worków ziemi dedykowanej dla róż. Myślisz, że można byłoby ją wykorzystać na kopczyki?
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 19:04, 04 lis 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Edytko/Lindsay no to tylko ten Dieter i Ventilo takie żywotne, reszta już spasowała z kwitnieniem. Chociaż chyba Herzogin Christiana miała jeden pączek. Vintage Wine jak w przyszłym roku też będą takie żywotne to je pokocham bezgranicznie
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Gardener27 19:05, 04 lis 2017


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Masz rację, o tej porze roku u mnie ruchu też coraz mniej, nawet gorsza robota w ogrodzie cieszy.
Ja swoich róż nie zabezpieczam w żaden sposób na zimę, twarde sztuki mam Kupiłem ostatnio trochę róż z gołym korzeniem więc im bliżej grudnia zrobię kopczyki, potem nich sobie radzą.

____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
Anda 19:21, 04 lis 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Ziemie do roz mozesz spokojnie wykorzystac na kopczyki. Przy tak zimnych temperaturach nawoz w niej zawarty nie bedzie dzialal, a do wiosny ta ziemia sie troche wyjalowi ale i tak bedzie jak znalazl na poczatku sezonu po rozgarnieciu kopczykow
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Lulilaj 19:36, 04 lis 2017


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
Miotełki skradły moje serducho . Widzę ze dzisiejszy dzień też miałaś udany oby wiecej dni z taką pogodą. Niestety słyszałam ze od poniedziałku znowu ma padać
____________________
Asia - zielony-zielonym-pogania
tulucy 21:03, 04 lis 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Ja muszę właśnie kupić parę worków ziemi na kopczyki. Schowam do piwnicy, żeby nie zmarzła. Rok temu już tak zrobiłam i było ok. Tylko muszę więcej worków kupić
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Zana 21:04, 04 lis 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Przemek a Ty te róże tak wytresowałeś czy masz takie special odporne odmiany?

Ewa bardzo dzięki za odpowiedź, tak zrobię

Asia miotełki chyba wszyscy uwielbiamy. Jakże szkoda, że one dopiero jesienią są spektakularne. Ty mi tu nie kracz z tym deszczem

A hortensje Limelight już zbrązowiały:


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies