Aktualny stan podoba mi się tak samo jak ubiegłoroczny. Moje receptory w oku są ukontentowane.

Ja mam jedno jedyne tak nieźle cieniste miejsce na świecznicę i już się nie mogę doczekać bardzo jestem ciekawa jaka sadzonka przyjdzie i czy się wkurzę Choć... jeszcze jedna miejscówka by się znalazła, bo tam szybko przychodzi cień..tylko tło słabe i nie byłoby tego efektu chyba..

Dzięki za zmierzenie montanek będzie więcej fotek ?

Wczoraj miałam przyjemność gościć w ogrodzie April, która niestety nie ma u nas wątku, ale bywa gościnnie. April ogród ma ogromy, zalesiony głównie sosnami i oczywiście z piachem! Tak więc ponarzekałyśmy sobie wzajemnie odnośnie trudów tworzenia ogrodu na takim podłożu. Tym bardziej podziwiam to co jej się udało stworzyć, a jest na co popatrzeć. Jestem w stanie wyobrazić sobie ile pracy kosztowało założenie różanki na takim terenie, a różanka jest imponująca. April stworzyła bardzo fajne zakątki dzieląc przestrzeń i wydzielając różne strefy. Była to moja pierwsza wizyta i nie byłam w stanie wszystkiego ogarnąć, ale za zgodą April pokażę kilka ujęć, bo jest na co popatrzeć.

Pierwsze cyknięte zdjęcie, przepiękna dalia w murowanej donicy przy tarasie:



A troszkę dalej śliczne białe:



Te są wielkie i pięknie komponują się z różami:

Ujęcia z rabaty, która mnie zachwyciła. Moje ukochane jeżówki Green Jewel zestawione z molinią variegata, werbeną (ale niższą odmianą) i anafalisem. Normalnie bezczelnie zgapię:

Ale pięnie z tym anafalisem Cudowna kompozycja, faktycznie do zgapienia idealna

Zachwyciła mnie molinia Karl Foerster, wieelka na ponad dwa metry, po prostu cudowna:

Klasyka, czyli bukszpany z hakone:



Z drugiej strony domu:

Trzcinniki wyglądają zjawiskowo za pniami drzew, podświetlone słońcem i z przebarwiającym się jesiennie winobluszczem