Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

Poppy 16:49, 11 wrz 2018


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
April, ogrod masz przepiekny, nawet jesli upierasz sie, ze nie pocalosci, to detale, ktore pokazala Zana sa naprawde bardzo ladne! Moze czas na watek
A kot to juz w ogole mnie oslabil. Totalny odlot, z ta mina!
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 16:50, 11 wrz 2018


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
MonikA napisał(a)


Masz rację to LFC, nie doczytałam u ciebie to nic, i tak obie piękne


Ta informacja komus sie przyda, b fajne porownanie przy okazji LI i LFC. W kazdym badz razie dziekuje!
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Zana 21:58, 11 wrz 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Monika no to dobrze, że się różana zagadka wzrostu wyjaśniła.

Dorka myślę, że z trzcinnikami możesz spróbować. To trawy, które znoszą trudne warunki.

Monia masz rację, ogród piękny, a kocur wymiata. Jest jeszcze jeden taki, a właściwie taka, bo to siostrzyczka. Też piękna, troszkę bledszy rudy, taki biszkoptowy. Mamy taką samą sytuację - też marzyłam o Maine Coon, a mam dwa dachowce.

Kamilka, Anda, Poppy
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
paulina_ns 22:07, 11 wrz 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
A ja znów jestem zawiedziona hihi mimo,że piękny ogród obejrzałam to Aniu wciąż czuje niedosyt Twojego zakątku
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Zana 22:16, 11 wrz 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
April napisał(a)
Anula, co to za piękny ogród? Bo z pewnością nie mój
Taaaak, jak to dobry fotograf potrafi zrobić coś z niczego
Aniu, bardzo dziękuję za inspirujące popołudnie. Mam nadzieję, że nie masz dużych zakwasów od tego ciągłego kucania i łapania perspektywy.
Ania bardzo się starała żeby cokolwiek wydobyć z tych moich chaszczy, co było sporym wyzwaniem. Fakt, że pogoda robiła co mogła żeby jej to utrudnić. Choć i tak po przedpołudniowych mgłach byłam cała w skowronkach, że chociaż odrobinka słońca się pokazała.
Dziękuję, że zechciałaś pokazać kawałek mojego świata w swoim wątku. Liczę oczywiście na stałą współpracę bo od tej chwili to już z pewnością nie wezmę swojego aparatu do ręki no nie będę sobie robić wstydu.

Wszystkim, którym spodobał się mój ogród, bardzo serdecznie dziękuję, choć zdaję sobie sprawę, że to głównie zasługa Anuli.

Kasiu, jeżeli chcesz siewki trzcinnika to oczywiście masz jak w banku. Mogę ci wysłać, lub jakoś przekazać. Sama je kiedyś dostałam od koleżanki, z nazwą Brachytricha (stipa lub trzcinnik). Nie wiem po jakich rejonach Warszawy się przemieszczasz ale ja pracuję w Centrum więc... daj znać. Ewentualnie zapraszam do siebie po odbiór. Możemy coś jeszcze wykopać...

ps. nie mogłam od razu odpowiedzieć bo moje konto na ogrodowisku zostało zablokowane przez nadmiar emotikonów, lub ruchome emotki. Wiedzieliście że są zabronione? Bo ja się właśnie dowiedziałam, jak mi nadmiar emocji przekształcił się w nadmiar na klawiaturze. Ale już ok. Człowiek uczy się na błędach.
Dzięki Adminowi za odblokowanie.


Aprilku, skromność to piękna cecha, ale Twoja skromność jest mocno przesadzona. Musisz nad tym popracować. Tak, ten piękny ogród to Twój ogród. Co do inspiracji, to raczej ja się mogę u Ciebie zainspirować. I proszę mi tu nie pisać o chaszczach, ani innych tego typu epitetów pod adresem swojego ogrodu nie używać, bo na to absolutnie nie zasługuje!!!. Widać, że wkładasz w ogród mnóstwo serca, pracy, zaangażowania, miłości. Wiem, jak trudna jest to walka na tych naszych piachach, tym bardziej podziwiam efekty!. Te ogromne róże (jaki to musi być widok kiedy one wszystkie kwitną!), piękne cisy, trawy, hortensje, klony palmowe (nie załapały się na fotki), można ochać i achać. Więc nie wypisuj mi tu, że to moja zasługa, bo ja tam nawet pół dołeczka nie wykopałam. Tak więc zrobienie tych zdjęć nie było takim znowu wielkim wyzwaniem, wyobrażam sobie jak pięknie operuje światło spomiędzy drzew o różnych porach dnia i jak można wiele pięknych zdjęć zrobić. Co z pewnością uczynimy

ps. o zakwasy możesz być spokojna

Aha i pomiziaj koteczki a dla piesków łapka
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 22:22, 11 wrz 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Paulinko rożana dziewczyno, dla Ciebie już mój Dieter "ach jakże błogo sobie tak poleżeć na tarasie":



Nawet jak pada wreszcie deszcz (tylko dlaczego akurat w sobotę?):




____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 22:29, 11 wrz 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Kilka cyków w deszczu:






____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 22:34, 11 wrz 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
A po deszczu... Uwielbiam te momenty kiedy po deszczu wyjdzie słońce i wszystko zaczyna błyszczeć.

A to mój ulubiony widok w takich momentach:



Trawy też promienieją






____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 22:39, 11 wrz 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Nawet nieproszony gość się trafił. A może ze zdziwieniem odkrył, że to on ma gościa




Anabelki zzieleniały





A Polestar zróżowiały


____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
anna_t 22:42, 11 wrz 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Ubóstwiam Twoje foty!!!
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies