A takie sobie przyszły same nie wiadomo skąd i usadowiły się pod brzozą:



A Jordan cudnie świeci tą swoją świeżą zielenią

Fajna! Ta rabata słoneczna!
Podoba mi się

Ech, szkoda, że cię z nami dziś nie było...

I ruderowa, i słoneczna rabata zapowiadają się bardzo smakowicie.

Johanka powstała z przechowalnika. Niewykluczone, że okaże się kolejnym przechowalnikiem.

Iwonka też mi straaasznie, straaasznie szkoda.

Asia o ile ruderowa chyba spełni moje oczekiwania (przynajmniej na ten rok), o tyle odnośnie słonecznej mam pewne wątpliwości. Ale na razie niech rośnie.

A w nagrodę za ciężką tyrkę w weekend zamówiłam sobie języczki Przewalskiego (na ruderową), jeżówki Hula Dancer i zatrwian szerokolistny na słoneczną. No znowu będę upychać

Opalikowałam buka! Zerkniesz do mnie czy może być?

Zana napisał(a)

A w nagrodę za ciężką tyrkę w weekend zamówiłam sobie języczki Przewalskiego (na ruderową), jeżówki Hula Dancer i zatrwian szerokolistny na słoneczną. No znowu będę upychać

A ja w ubiegłym roku wyrzuciłam języczkę Przewalskiego. Tak bardzo nie lubiłam żółtego. Chociaż teraz zaczyna mi się odmieniać. W zasadzie chodzi bardziej o ładne skomponowanie roślin i wiele z nich nadaje się na rabaty.
A jeżówka Hula Dancer bardzo fajna, taka zwiewna. Będzie pięknie wyglądać.

Helen, lubię połączenie żółtego i białego. Na ruderowej z roślin kwitnących będą właśnie języczki, białe tawułki, białe jarzmianki i żółte naparstnice. No hosty kwitną fioletowo, ale to się jakoś chyba pogodzi. Są jeszcze fioletowe rododendrony, ale kwitną dużo wcześniej.
Jeżówki wzięłam cztery i teraz żałuję, że za mało.

Żółty, biały i fiolet to jest mega zestawienie... bardzo je lubię, choć też żółtego mam minimalne ilości u siebie.