Pokażę jeszcze zaczątek porządkowania terenu po drugiej stronie, pod płotem. Powstał zaczątek rabaty przede wszystkim z roślin, które miałam. Tym samym już prawie oczyściłam teren przed serbami i tam zacznie się przygotowywanie gleby pod nasadzenia (dużo roboty nie będzie bo tam akurat jest nawet całkiem dobre podłoże - jedyne takie miejsce w moim ogrodzie).
Tak więc powstała taka rabatka bylinowa, na razie mało widać bo wszystko małe. Ale przynajmniej jakoś uporządkowane. Iwonka/Inka nazwała ją słoneczną

.
Zdjęcia nie najlepsze, robione wieczorową porą (bez udziału bruneta

)
Tu w szerszym planie, pod płotem zostawione miejsce na żywopłot, z przodu posadzone na razie "w kupie" rozchodniki (trzeba było je zabrać bo byłyby zmiażdżone przy wykopywaniu rozplenicy) i roślinki od April

, nazwy nie pamiętam.
A poza tym rosną tam trzcinniki Overdam, floksy, szałwie, liatry, dwa przegorzany, rudbekie, perowskie, trytomy.
Za świerczkiem widać niefortunnie posadowioną skrzynkę od nawadniania, która uniemożliwia pociągnięcie żywopłotu po całości. Dlatego właśnie przed skrzynką wylądował świeczek Iseli Fastigiata, którego kiedyś kupiłam w jakimś impulsywnym porywie sama nie wiem czego

. I pewien pomysł podsunęła mi Iwonka (dzieki Ci

) i zapewne zostanie zrealizowany.
Zobaczymy latem co wyjdzie z tego przedsięwzięcia