Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z rzeźbą

Zana 21:54, 07 lip 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Gosiek33 napisał(a)
Chciałam się wypowiedzieć w kupowym temacie, ale Gospodyni chyba ma już dość


Twoim wpisem podsumuję dyskusję: rozmowy o kupach należą do jednych z naszych ulubionych, jakiekolwiek by one (te kupy) nie były
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Kokesz 22:10, 07 lip 2019


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Zana napisał(a)


Monika, my nie robiliśmy sami, więc Ci nie pomogę. Ale parę chyba sporo osób na forum zakłada linie samodzielnie. Kurcze, akurat nikt mi do głowy nie przychodzi.


mój eM zakładał sam, ale tylko samą linię kroplującą na rabaty bez nawadniania trawnika i bez żadnych czujek.
Odpada czas na stanie z wężem, włączamy na dwie godziny i samo się podlewa, jedynie hortensję pod kasztanowcem muszę dolewać, bo to drzewo wszystko wypije.
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
anna_g 09:36, 08 lip 2019


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Aniu, poczytałam rozważania na temat nawadniania i gleby Ale czekam na nowe fotki. Oj jak czekam na Twoje przecudne fotki Miłego dnia i tygodnia życzę
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Zana 10:28, 08 lip 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Reniu macie parę kroków do ogrodu, więc takie rozwiązanie jak najbardziej się sprawdza. U mnie niemożliwe, musi być nieco bardziej zaawansowana technologia

Aniu fotki może będą w ten weekend, o ile uda mi się pojechać do ogrodu. Wczoraj pojechaliśmy na chwilę, śmialiśmy się że "na kawę", nawet nie brałam aparatu. No i przykry widok zastałam, mój szpaler hortensji anabelek na podokiennej powalony przez deszcz. Sporo gałązek z kwiatami połamanych, jeszcze mi się tak nigdy nie zdarzyło. Owszem, czasami jakaś nie wytrzymała pod naporem wody, ale teraz to porażka. Efektu nie będzie.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Gosiek33 11:02, 08 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Anabelka powalona przez deszcz? Tak deszczu potrzeba a tu taka wtopa
Głowa do góry, przecież to dopier początek kwitnienia, obetniesz co połamane ale nowe odbiją i zakwitną
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Johanka77 23:02, 08 lip 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Ania czytałam u Mrokasi, że o Butterfly Kisses marzysz.
Mam cztery fajne kępy. Tetris?
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Kasia_CS 09:00, 09 lip 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Zana napisał(a)








Ostatnio nadrobiłam Twoje cudowne zdjęcia, nawet napisałam długaśny post, ale mi go wcięło i spasowałam

Cytuję zdjęciowe mistrzostwo świata, bo się zachwyciłam na maksa tym światłem!!! Zresztą każde jedno jest znakomite, a i modele bardzo wdzięczni

Hakone z rodgersją - świetne połączenie, te donicowe też już efekt dają przy ławeczce.

Ruderowa bardzo smaczna, zagęszcza się ostro, coraz mniej tej próbie wypracowanej ziemi widać



Kurcze, z hakonkami to wszystko chyba genialnie wygląda, byle wyglądało kawałek powyżej kępy. Tawułki też mega

O nawodnieniu też już ostro myślę, eM robił jakieś wstępne rozeznanie, bo sam by robił. Można się zajechać z tym podlewaniem, mimo że mam pod nosem ogródek, to jednak rośliny u mnie nie mają możliwości się ukorzeniać jak w normalnych warunkach i też większość na patelni. Fajnie byłoby wieczory milej spędzać niż przy podlewaniu i opedzaniu się od komarów
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Zana 20:01, 09 lip 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Gosiek no wtopa jak nie wiem co. Dzisiaj znowu leje, przynajmniej w W-wie. Nie wiem jak w ogrodzie.

Johanka a na co chciałabyś się wymienić? A w ogóle to dlaczego chcesz się ich pozbyć? Ja chętnie przygarnę, ale chyba na wiosnę przyszłego roku. Jak chcesz szybciej, to może ktoś inny chętny się znajdzie.

Kasiu no dzięki Ci kochana za tak obszerny wpis. Zazdraszczam daru lekkiego pióra, ja to zazwyczaj krótko i zwięźle. A tu tak miło poczytać tyle miłych słów.
Donicowe hakone faktycznie nieco przybrały, już je nieco widać. Nawodnienie rób koniecznie, oszczędność czasu bezcenna. Włączasz i kawkę bezstresowo popijasz patrząc jak Ci wszystko w oczach rośnie.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Johanka77 20:08, 09 lip 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Ania, w zasadzie na nic.
Po prostu ich intensywny róż do niczego mi nie pasuje.

Rok temu zabrałam je z brzozowej, bo je hakonki zjadły. I teraz siedzą na dolnej rabacie przytulone na przeczekanie.
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Johanka77 20:09, 09 lip 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
A czemu nie wcześniej?
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies