Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja glebo terapia

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja glebo terapia

kerii 23:01, 05 wrz 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Dla klematisów od Zoii


Dobrym sposobem pielęgnacji clematisów jest wiosenne podlewanie ich miksturą sporządzoną w domu i bardzo prosta do przygotowania.
Sposób przyrządzania:


•1 pałka czosnku,
•8 tabletek nadmanganianu potasu (różowe tabletki do kąpieli niemowląt kupisz w aptece),
•5-7 l wody,
•czosnek miażdżymy, tabletki rozgniatamy (będzie szybciej ) i mieszamy z wodą,
•odczekać 2-3 godz. i podlać obficie na wiosnę clematisy. (...)
____________________
Jola Moja glebo terapia
m_gocha 23:23, 05 wrz 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Jola jeżeli pozwolisz to wrzucę ten przepisik na miksturę powojnikową u siebie ku pamięci

Ciekawa jestem ile czy uda Ci się ujarzmić tamaryszka.
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
kerii 00:01, 06 wrz 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
m_gocha napisał(a)
Jola jeżeli pozwolisz to wrzucę ten przepisik na miksturę powojnikową u siebie ku pamięci

Ciekawa jestem ile czy uda Ci się ujarzmić tamaryszka.


Jane że kopiuj, ja też skopiowałam tak ku pamięci

Zobaczymy jak wyjdzie z tym tamaryszkiem i czy po takim skubaniu zechce na wiosnę zakwitnąć
____________________
Jola Moja glebo terapia
Kawa 11:27, 06 wrz 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Jolka sicznie zielono
o klona może Mazana zapytaj ?

konwalnik rzeczywiście szaleje ;0
tamaryszek wygląda super no i te rodki!!!
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
sylwia_slomc... 12:11, 06 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82129
kerii napisał(a)


Łykną jak je nornice wcześniej nie zeżreją, przy tym pierwszym mi objadły. Podobają mi się takie kulki w hakone a jak się rozrosną to rozsadzę, ona znowu taka skora do rośnięcia nie jest

To chyba od stanowiska zależy bo moja miała dwa źdźbła wiosną , a teraz już całkiem fajna się robi
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
kerii 12:14, 07 wrz 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Kamilka no rodki faktycznie mi się zabrały w porównaniu z tym jak wyglądały na wiosnę. Zastosowałam rady Toszki i kondycja im się poprawiła i jak je opuchlaki nie zjedzą to na wiosnę powinno być ładnie.

Wczoraj zaczęłam walczyć z tymi mendami, podlałam wrotyczem i opryskałam decisem.
A wieczór mieli ze mnie ubaw bo z latarką biegałam po ogrodzie i wypatrywałam intruza. Ukatrupiłam trzy czarne i trzy jakieś takie inne nie wiem czy to opuchlaki, takie niby zielone niby brązowe. Profilaktycznie wyeliminowałam.

Wieczorem powtórzę operację tzn. polowanie z czołówką
____________________
Jola Moja glebo terapia
anabuko1 20:05, 07 wrz 2017


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23577
Nic dziwnego,że to jedna z ulubionych rabat.
Jest i ładna i z klasa.
I hakonki sa już ładne , widoczne i hostki.Jeszcze trochę i będą piękne kępy
Gratuluję stówki !!
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Magleska 21:13, 07 wrz 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18738
Polowanie z czołówką nieźle jestem ,zaglądam codziennie nie doradzam ,bo nie umiem
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
kerii 21:55, 08 wrz 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
o ziemi i kompostowaniu od Toszki

Jesli rosną rosliny to także jest mozliwe pracowanie nad glebą. Trzeba przekopywać dobroci pomiędzy roslinami - dżdżownice pomogą wprowadzić dobroci i pod rosliny).
Obornik wychodzi ok. 4-8 kilo na metr. Kory bywa, ze dwa worki po 50l. Kora powinna być przekompostowana z dwóch powodów:
- w trakcie kompostowania zabija się patogeny chorobowe i ew. szkodniki;
- kora do kompostowania (tak samo obornik i kompost) potrzebuje olbrzymich ilosci azotu, który będzie kradzony roslinom z gleby.
Ponieważ po akcji LexSzyszko mamy zasyp świeżej kory to mozna ją w dwójnasób przekompostować:
- polewać gnojówkami roslinnymi (najlepiej z pokrzywy, ale można dać każdą). Tym sposobem bardzo szybko uzyskamy przekompostowanie, bo wraz z azotem dostarcza się pozytywne mikroorganizmy i grzybnie wytworzone w procesie tworzenia gnojówki. Gnojówki w tym przypadku nie trzeba rozcieńczać
- rozrobić roztwór mocznika 5-10% i nim polewać korę.
Kora do wiosny będzie w miarę dobrze przekompostowana.

Podobnie kompostuje się liscie z których uzyskuje się cenną ziemię liściową. Ta ziemia jest kwaśna. Wyjątek stanowią liście buka. By przyśpieszyć kompostowanie liści mozna je rozdrobnić kosiarką. Liście długo się kompostują, ok. roku. Uprzedzam.
Każdy materiał do kompostowania wymaga wilgoci. A więc na start musi być dobrze zlany. Potem warto np. raz w miesiącu przerzucić widłami (napowietrzyć i rozbić grudy). Jeśli liście zebrane w workach to wystarczy dobrze worki wytrząsnąć.


Kompost jest niezwykle cennym materiałem wprowadzającym róznorodną próchnicę, a także makro i mikroorganizmy (grzybnie, nicienie etc).

Zamieszczam fragment opracowania Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach
METODYKA INTEGROWANEJ OCHRONY ROŚLIN OZDOBNYCH W OGRODACH PRZYDOMOWYCH

Zanim przystąpimy do nasadzeń roślin w ogrodzie przydomowym, należy odpowiednio przygotować glebę, co zmniejsza liczebność chwastów. Spulchnienie gleby i wzbogacenie jej w próchnicę poprawia jej przewiewność, zdolność magazynowania wody oraz aktywność organizmów żyjących w glebie (bakterie, grzyby, glony, nicienie, wazonkowce, dżdżownice, skoczogonki), które zwiększają jej urodzajność. Dzięki wprowadzeniu do gleby kompostu (rozłożonych resztek roślinnych np. liści roślin uprawnych, chwastów) zwiększamy w niej zawartość próchnicy, która polepsza właściwości fizyko-chemiczne, a tym samym korzystnie wpływa na przebieg procesów fizjologicznych roślin, a te z kolei powodują wzrost odporności na choroby i szkodniki.
Uprawę mechaniczną gleby należy wykonać jesienią, uwzględniając jej jak najgłębsze przekopanie szpadlem lub widłami amerykańskimi i pozostawienia jej bez wyrównywania na zimę. Podczas przekopywania gleby jesienią wydobywa się na powierzchnię stadia zimujące szkodników np. pędraki, drutowce, rolnice, które padają łupem ptaków lub giną podczas mrozów. Jeśli nie ma możliwości zastosowania nawozów organicznych (kompostu, obornika) można poprawić właściwości gleby wysiewając nasiona roślin przeznaczonych na przyoranie. Do tego celu nadają się rośliny motylkowe (peluszka, wyka, łubin) oraz gorczyca, gryka lub seradela. Należy je wysiewać od wiosny do lipca, a gdy zaczynają kwitnąć trzeba je przykopać. Co kilka lat, dobrze jest sprawdzić zasobność gleby w składniki pokarmowe i jej odczyn wykonując analizę w najbliższej Stacji Rolniczo-Chemicznej.
Dla większości roślin optymalny odczyn gleby (pH) wynosi 5,6-6,8. Jedynie różaneczniki wymagają odczynu na poziomie pH 4-5,2. Roślinami wskaźnikowymi informującymi o odczynie kwaśnym gleby, tj. pH poniżej 5,6 są skrzyp, szczaw, szczawik zajęczy. Obecność powoju, ostu i pokrzywy świadczy o odczynie słabo kwaśnym lub obojętnym. Należy unikać nadmiernego zagęszczania roślin. Zbyt dużo roślin rosnących razem powoduje, że rośliny są słabe, wiotkie i podatne na choroby oraz szkodniki.

I jeszcze

Tak na prawdę to ulepszenie/poprawienie jakości gleby nie jest niczym skomplikowanym - potrzebna próchnica (kompost, obornik, kora). Mączka jest dawcą minerałów - bazaltowa pod wszystkie uprawy, a granitowa pod kwaśnoluby.

Skomplikowane są ilości

Osobiście przyjęłam zasadę, że wszystko co wyrosło wraca na kompost. Nic się nie marnuje
Zazwyczaj problematyczne są ścinki z tuj, cisa. Tnę drobno na kawałki 2-4 cm i też leci na kompost. Gałązki z drzew także drobno tnę. Tylko w tym momencie czuję potrzebę posiadania rębaka. Siedzenie i cięcie gałązek to najgłupsza z prac...ale potrzebna.

Liście najlepiej kosiarką przemielić i warstwami sypać na kompost. Jednak mokre liście są problematyczne dla kosiarki. Tu są dwa rozwiązania:
-albo zebrać w worki, zlać obficie gnojówką lub 5-10% roztworu mocznika i zostawić do jesieni. Albo cienkimi warstwami na kompost, a po miesiącu kompost przerzucać.
O kompoście najwięcej pisaliśmy ze 2 lata temu w dziale "kompostowanie". Jeszcze wtedy na forum pisał Waldek. Dział wymaga sumiennego przeczytania i przeanalizowania, ale warto. Warto pilnować stałej wilgotności i przerzucać co miesiąc, dwa. Wilgoć plus napowietrzanie (przerzucanie) działa cuda i przyspiesza niebywale kompostowanie.

Warto na jesieni w komorze kompostownika ułozyć ze dwie warstwy obornika. Może być świeży. Żeby nie śmierdział (dla niektórych to problem) mozna przesypać mączką dolomitową.

Dodatkowo jest jeszcze jeden aspekt przy poprawianiu jakości gleby. Ów aspekt często pomijamy - ważna jest kontrola ph ziemi w ogrodzie. Zaskakująco szybko potrafi być zmienne. A przecież ph decyduje o aspekcie chemicznym gleby (na kwaśnych są kationy ujemne) i zdrowotnym dla roslin.
____________________
Jola Moja glebo terapia
SlonecznyOgrod 22:05, 08 wrz 2017


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Cenne informacje na 100 stronie, sprytnie

Dobre do zapamiętania namiarów

Gratulacje z okazji 100-tki
____________________
DarciaSłoneczny Ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies