To już nałóg. Dzisiaj szerokim łukiem omijałam szkółkę roślin, bo gdybym wstąpiła tylko popatrzeć, to na pewno z pustymi rękami bym nie wyszła. Mam w planach przesadzanie swoich bylinek, a miejsce jeszcze muszę przygotować i gdzie tu wsadzać nowe zakupy.
Na cebulki oczywiście też się skusiłam. Trochę tulipanów, krokusów i czosnki 3 rodzaje. Czosnków jeszcze nie miałam i jestem ciekawa jak się udadzą. Ale to dopiero się okaże w przyszłym roku.