Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja glebo terapia

Moja glebo terapia

kerii 17:51, 23 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
I z rzeczy paskudnych

takie osobniki ujawniły się po deszczu i mi pełzają po trawniku





a te obsiadły pień gruszy



____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 17:54, 23 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
I dziury nornic, tam gdzie polałam miksturom z petów na razie spokój za to na drugim końcu rabaty





Mikstura z bzu się robi
____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 17:58, 23 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
A teraz rzeczy miłe







____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 18:03, 23 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185




Na tym słupku to chyba muszę jakiegoś powojnika posadzić bo się chyba nie doczekam, aż eM go wytnie





____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 18:06, 23 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
patrycja napisał(a)


Przyszłam się przywitać
Fajny jest Twój wątek, po cichu podczytywałam ale dziś zapadła decyzja o przywitaniu
Z chęcią bym na dłużej została


Witaj Patrycjo bardzo mi miło, że zaglądasz do mnie idę z rewizytą )
____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 18:27, 23 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
wrobelki napisał(a)
Chyba myślami ściągnęłam zdjęcie Twojej piwniczki
Za moją kratkową tez jest wejście do piwniczki, ale w tym roku ma być przerabiane więc na razie nie ma czego pokazywać. Właśnie intensywnie myślę co z nim zrobić. Hostowisko byłoby piękne, ale tam wydaje mi się za dużo słońca. Obok ma być placyk szałwiowo-sesleriowy. Na dzień dzisiejszy myślę o ułożeniu na samej skarpie kamieni a na to puścić może winorośl, ale jeszcze to nie przespany pomysł.
W każdym razie dziękuję za zdjęcie Twojej jest super


Miło mi, że Ci się podoba moja piwniczka
Od kilku sezonów ciągle przy niej coś grzebie, i już było prawie dobrze i znowu mnie czeka reorganizacja strony z hostami, niestety nie dają tam rady odkąd wycięliśmy jodły.

Pomysł z winoroślą fajny tylko szkoda kamieni zarośnie je i nie będzie ich widać.
Winorośl jest cholernie agresywna i wciska się wszędzie. Przez jakiś czas mi rosła przed piwniczką (pozostałość po wyciętym świerku po którym pięła się po pniu ) nie mogłam sobie z nią poradzić. Ja lubię kolory więc taka skalniakowa forma mi odpowiada


dopiero w tym sezonie pozbyłam się pozostałości i kwestia tego co się komu podoba ja jednak wolę kolory i różnorodność form

____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 18:39, 23 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
anka_ napisał(a)
Jolu a masz gdzieś w wątku zdjęcie tego strumyka?


Ha, strumyk mam ale fotek jego nie mam
Mało fotogeniczny jest i raczej schowany za krzakami, płynie sobie na granicy działki z sąsiadem ale następnym razem jak będę na wsi to mu zrobię sesje
____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 18:55, 23 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Jak przeglądałam fotki w poszukiwaniu strumyka dla Ani znalazłam skan jednego miejsca z przed 2o lat. Jakość trochę marna.

To dopiero jest metamorfoza szkoda że starej piwnicy nie widać.

Było:



Jest



____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 20:13, 23 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Dwu dniowy pobyt na wsi zaowocował kilkoma fotkami

Z różami u mnie krucho, choć niedobitki są









____________________
Jola Moja glebo terapia
kerii 20:37, 23 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
A te dwie róże mam ich w sumie sześć to są róże, które mają 40 a może i więcej lat.





U nas rosną już jakieś 35lat a wcześniej, odkąd pamiętam rosły u sąsiada. Cały przed ogródek miał obsadzony różami, aż któregoś dnia wszystko zlikwidował a róże wystawił przed ogrodzenie.
A że moi rodzice właśnie kupili działkę na wsi i sadzili tam wszystko co się dało i skąd się dało, więc ojciec zapakował całą przyczepkę tych wywalonych róż i obsadzili nimi pół ogrodu. Nie wiem ile ich było ale pamiętam że rosły wszędzie Białe, herbaciane, różowe, czerwone.
Przez lata się wykruszały i do dziś zostały najwytrwalsze osobniki wszystkie czerwone




____________________
Jola Moja glebo terapia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies