Ana, mam prośbę: Zajrzyj do mnie i poradź, co mam zrobić z rabatką z ostatniego mojego postu. Pozdrawiam serdecznie i kibicuję twoim nowym rabatkom przed domem i przy wejściu.
PS. Dobrnęłam do końca twojego wątku. Długo czytałam, bo liczyły się wszelkie cenne rady. Sporo można się nauczyć, choć przyznaję, że ostatnio chyba masz mniej czasu, bo mniej opisujesz swoje poczynania z roślinkami, a było to pouczające.