jutro zrobię Ci fotkę z bliska
Tam gdzie hakone, mówisz o 'zawijasowej'? jeśli tak to tam jest słońce do ok 12-13 a potem od 15-16 Przynajmniej tak mi się wydaje
U mnie ziemia jest marna chyba V czy VI klasa, fakt nawoziliśmy trochę czarnoziemu, ale to taka kropla w morzu potrzeb. Wiosną leje biohumusem i staram się systematycznie nawozić
Uwielbiam Twój ogród i mogłabym w nieskończoność oglądać Twoje zdjęcia ....
Jest cudnie cudnie cudnie!! I zaraziłam się od Ciebie cebulowymi..., Sadzarka zakupiona, karton cebulek czeka....
Vanilki masz chyba najpiękniejsze!! Moje niestety się pokładły po deszczach i mimo regularnego podlewania niektóre kwiaty poschły od słońca... W przyszłym roku zrobię podpory...
I takie pytanko mam.. może już padło .. z trzech które posiadasz: vanilki , pinki i limki które są najsztywniejsze i najmniej podatne na pokładanie się??
najsztywniejsze są Pinki Whinki, ale jednocześnie 'najbrzydsze'
Móje młode Vanilki leżały, teraz w trzecim sezonie są sztywniejsze, ale mimo to po ulewie legły na rabacie. Trzeba było je podwiązać
Wspaniale się to wszystko prezentuje, każde z osobna, i pospołu również.
Przepięknie po prostu!
Chyba jednak kupię jeszcze w tym roku vanilki... chyba jednak tak...
Coś cudownego, no zakochać się można w tych hortensjach.
Masz rację Aniu, vanilki są wspaniałe tak patrząc po twoich zdjęciach. Ja też nie bardzo lubię etapu brązowienia hortek. A kiedy u ciebie tak mniej więcej brązowieją vanilki i kiedy zaczynają kwitnąć już na biało?