Ana, a ja w zdecydowanej mniejszości - kocham to białe g.


I przyjmę do siebie, bo we Wrocku wieczny deficyt.
Od tylu lat marzę o białych świętach, bo mój Mikołaj to nawet nie bardzo miał okazję bałwana ulepić!
Czy biały świat nie jest piękniejszy niż ten szaro-bury?
Całusy!
Ps - i uwielbiam odśnieżanie przed domem...