No właśnie z malowaniem mam problem.
Zabejcowałam ją olejem na kolor "naturalny dąb" (chociaż nie pamiętam, czy to zdjęcie, które wrzuciłam, to stan przed malowaniem czy już po).

Ale myślę, czy nie warto by było pomalować jej na czarny kolor? Tak jak tą konstrukcję z pierwszej inspiracji?

Tylko trzeba by było malować farbą, nie bejcą, żeby zamalować też wszystkie metalowe śruby i kątowniki - czyli dodaję sobie kolejną robotę (malowanie co sezon).
A efekt jest niepewny, bo przecież i tak będą tam wisieć drewniane huśtawki i drabinka, których raczej nie przemaluję

O Boska Ty Jarzamnko moja Dzięki Asiu, będą zakupki

Polecam Tikkurile. Mam wszystkie drewniane i metalowe elementy w ogrodzie nią pomalowane i jak na razie co sezon nie trzeba malować. Ale to farba kryjąca, nie bejca.

Rewelacja Asiu! Uwielbiam takie nowoczesne instalacje.
A jeszcze do tego jak zawiesisz tam hamak, huśtawkę...ach będzie cudnie.

Coś chciałam o rutewce - u mnie koło miskantów nie dały rady, za sucho, za potężnie dla rutewek.

Na koniec jeszcze zapytanie:

jaka może być przyczyna, że niektóre rośliny mi bardzo żółkną na krawędziach liści? Nie więdną, więc nie susza. Może brak nawożenia?

Tak konkretnie to chodzi o przegorzana


i jaśminowca


obie rośliny bardzo odporne i niewymagające, na dwóch różnych stanowiskach.