ANHK wspomagasz/wzmagasz "system odpornościowy". Tak to działa, ale nie jest to lek na całe zło. ANHK pomaga zachować równowagę w ogrodzie. Tylko, że jak dla mnie jest jeden haczyk - sąsiedzi też muszą ograniczyć chemię, a jednocześnie dbać o zdrowy ogród. U mnie - na ten przykład - jest to prawie niemozliwe z sąsiadami i ich "encyklopedią chorób" pieczołowicie pielęgnowaną poprzez "nicnierobienie". Dwa lata temu przy ich pięlęgnowanym parchu jabłoni moje jabłka pomimo ekooprysków na koniec sezonu (przed zbiorem) poddały się

To zupełnie tak jak z tymi opuchlakami - możemy wydawać majątek, walczyć w pocie czoła, a sąsiedzka hodowla i tak będzie u nas się panoszyć.
Piszę o tym, bo trzeba sobie zdawać sprawę, że w małych i niewielkich ogrodach, w skupisku innych takichże nasza eko postawa może być niezłą próbą odpornosci nerwowej.