Hihi, ja zwykle też trafiam na "stronę po" Chyba, że jestem w mega niedoczasie... to 1 po +10 Dzięki!!
Częstuj się KOchana, ostatnio nawet robiłam podobne, więc można sobie wyobrazić, że to mój własny wypiek
No teraz jest coraz lepiej, choć czasu jak zawsze mało Ale już mam coraz więcej roślin ( :* kochana) i jakoś tak kształtniej Zaraz spróbuję jakieś porównawcze fotki wstawić
A Kuba-destruktor wywozi mi korę z rabat
OO witam Cię w wątku - chyba nasze pierwsze spotkanie Muszę się zapoznać z Twoim tematem szerzej, choć po kilku ostatnich stronach już widzę, że ostro tam działasz Dzięki, że wpadłaś i zapraszam
Mała hortka - ma może ze 30cm wysokości, ale kwiatów burza Obok uratowana od sąsiadki - drugi rok zakwita jednym kwiatem, ale powoli się zagęszcza z zielenią
I ta mała w całości - cała mieści się w tym kadrze
Hosta Praying hands i rutewka hinckley
Anabelki i w tle zaczynający powoli Phantom Jakoś go nie doceniłam, a już jest taki duży, że dosadzony obok niego drugi - w przyszłym roku chyba zrobię mu out z tej miejscówki - za ciasno im tam razem będzie.
Liatry w motylach i jeżówka Secret affair
A tu "szpaler" jeżówek z żywotnikami wschodnimi i jarzmianka Florence - pói co jest ciągle biało-zielona i przy środku gdzieś się trochę różu pojawia, choć nieznacznie
Marzec 2015
Kwiecień 2016 w tym samym miejscu ale pod płotem
Czerwiec 2016
Teraz między pergolami pustka (choć tu najgorzej w sumie, bo nie mogę się zebrać i wymyślić czegoś rozsądnego - tu cały czas w toku
Ale chociaż tujki widać zmężniały