Robustę u Kordusa dostaniesz (tam kupowałam)

Kurde, wszystko totalnie satelitarnie polozone wzgledem mnie... buuuu, czy po drugiej stronie Wawy nic nie ma ?

tam nie znam, ale co to jest Wawę przeskoczyć dla cisów?

No niby nic, choc widzę, ze zalozylam w glowie jakas taka mysl o wyjezdzie w "tamte strony", jako mega dalekiej podrozy

Zadzwoń do Acrocony (choć tam drogo, ale warto), Szkółki Zamojskie (taniej stanowczo, piękne bryły korzeniowe, część zielona czasami do obrośnięcia ), Melon drogi jak piorun, ale jakość dobra. Grąbczewscy - okazja odwiedzić Kasyę.
Najlepiej to przysiąść na telefonie i podzwonić. Porównać ceny, wielkość doniczek (to wielkość bryły korzeniowej i w przypadku cisa wiek) i wysokość sadzonek. Ostatnia pozycja może być złudna, bo wyższe mogą mieć jeden patyk.
Drugi cis, to Wojtek. Męski. Nie owocuje. Moje Robusty jak na razie nie owocuja, prócz jednej co to ewidentnie robusta już nie jest (w momencie zakupu niczym się nie różniło). "To coś" ma ze 4 kulki.

Kasiu, miło Cię poznać

Aga, mnie również było miło! Tym bardziej, ze znałam trochę Twój wątek

Toszko, tak sobie myślę, choć teraz trochę za pozno już raczej... czy ja przypadkiem nie powinnam zaczac ciac tuj moich na plocie, zeby powoli tworzyć sciane?

Teraz juz późno.Na wiosnę. W marcu

No tak myślałam, ze rychlo w czas sie obudziłam ale jakos tak nie wpadlam na to wcześniej,ze w sumie od posadzenia ich w zeszlym roku w marcu można coś juz z nimi robić..