Pastella jest świetną różą! Choć ciut się zawiodłam na kolorze kwiatów, bo miałam nadzieję, że więcej w nich różu niż brzoskwini. Tzn róż jest, ale tylko w początkowej fazie, potem jak już w pełni rozwinięte to taka brzoskiwnia-krem
fajna i LO co męczy się tak pięknie, i reszta szerszych widoków też.
W sumie dopiero teraz widzę ile budynków masz w koło. a pięknie masz więc pewnie i gapiów i zazdrośników też nie brakuje .
jak Ci się udaje obyć bez typowych gadżetów dziecięcych w ogródku [hustawka, piaskownica, trampolina etc]?
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
No ja jestm otoczona blokami z każdej strony niemalże - z jednego boku 3-piętrowe, ale bardzo blisko, z drugiej budynek wielorodzinny tuż za ogrodzeniem (na szczęscie z 1 oknem), ale za to ciut po skosie juz 10-12 piętrowy kolor. Po stronie jak pergole też caaaąły ciąg budynków po 10-12 pięter, więc jesteśmy wystawieni mocno na widok niestety.. a jeszcze wycięli ostatnio 2 duż drzewa, bo budowali nowy budynek na pobliskiej działce, więc też nas nieco odsłonili.
A co do dziecięcych gadżetów, to trochę mam, ale nie te wielkogabarytowe - największy jest plastikowy domek, ale stoi obecnie na tarasie. Piaskownicy kategorycznie zakazałam, bo nie chcę piachu w domu trampolina za wielka (zresztą też bym nie wstawiła)... więc ograniczamy się do wywrotki sięgającej kolan, łopaty, taczki... W jednej z rabat, przy brzegu, Kuba ma pozwolenie na kopanie i sukcesywnie robi tam błoto, dół, potem zasypuje i tak w kólko Leżą sąsiadujące z tym miejscem jeżówki, ale niespecjalnie się tym przejmuję, bo raczej pojdą na wydanie
Ale ja mam alternatywę i to była główna przyczyna, dla której od razu założyliśmy brak takich atrakcji dziecięcych - w promieniu 300metrów ode mnie mam co najmniej 6 placów zabaw, nieco dalej spory park, gdzie kolejne 2 place zabaw już takich konkretnych.
No w mojej najbliższej okolicy jeszcze sąsiedzi za płotem mają kawałek ogródka, dzięki czemu mam trochę zapożyczonej zieleni za płotem - rośnie u nich brzoza, duży klon, stary lilak, od którego wiosną pięknie zapach przywiewa
Oj wbrew pozorom coraz mniej, szczególnie tych ze słońcem. Hm kombinuję gdzie ją wcisnąć. Ona musi mieć podporę w postaci kratki lub ogrodzenia? Potrzeuje pełnego słońca?