Ale się dziś styrałam!! Z jednej strony nie zrobiłam jakoś bardzo dużo, gdyby tak podsumować, ale pracowałam na ciasnej rabacie i musiałam lawirować między roślinami, cebulkami tulipanów.. jedynie czosnek w donicy udało się bez problemu przenieść

Wykopałam kilka kęp traw i oczyściłam co się dało, bo jakoś słabo ruszyły, w ich miejsce wsadziłam podzielone epimedium, dorzuciłam śniedki, które wczoraj mi Mama u siebie ukopala. Jeszcze w kilku miejscach też je wrzuciłam


Potem zaczęłam manewry na przyszłej rabacie dereniowej musiałam przenieść hakonkę, cebule tulipanów zabezpieczyć, ulepszyć glebę i przy tym nie połamać rosnących wokół czosnków, rozchodnika, azalii... No brzuch się dziś nagimnastykował na potęgę. Ale sukces był i dereń ładnie się wkomponował.

Rzutem na taśmę jeszcze mojego niwaczka ciachnęłam, bo już się mocno zlewały te poszczególne piętra.

Fotki będą jutro

nicol21 napisał(a)

Sprawdzałaś pH ziemi? Magnolie lubią kwaśną...

Ewelina, to 2 egzemplarze tej magnolii kupione niemal jednocześnie w kwietniu z tego samego źródła. Ja swoją trzymałam do teraz w donicy, cięcie przeprowadziłam po przekwitnięciu kwiatów. I liści świeżych nie puściła.. minęły ze 3 tygodnie od tej pory, dopiero przedwczoraj posadzilam do przygotowanego stanowiska, bo już nie mogłam patrzeć na te łyse patyki, uznając to może wina trzymania w donicy.
Moja mama jeszcze nawet jej z donicy ruszyła, a wygląda świetnie wygląda na to, że powinnam ją ciąć dopiero po wypuszczeniu liści, a nie dzień po utracie kwiatów...

ajka napisał(a)

Jakie twoje rabaty juz dojrzałe, u mnie przeważają puste dziury i chwasty Jak policzyłam ile kory muszę kupić to mnie przytkało

Magnolię u siebie też tnę, nie narzekała, kwitnie

ja mam nawet kilka worków (u mnie wiele nie trzeba ) ale jakoś nie mogę się ogarnąć, żeby je rozsypać ale to masz jak moja mama - ostatnio chyba 2 palety kupiła.. i się robi ilość, echhhh...

a właśnie - jaki moment na cięcie wybierasz? ja się chyba zwyczajnie pospieszyłam biorąc dosłownie tekst, że po kwitnieniu...

tulucy napisał(a)

Ja cięłam Betty, od dołu, żeby miała ładne nóżki. Nie zrobiło to chyba na niej najmniejszego wrażenia. A może uznała, że to dobrze mieć ładne nóżki

jak każda kobitka lubi mieć je zadbane Ciebie też spytam - kiedy konkretnie tniesz? jak już się zazieleni po kwiatach?

Cięłam po kwitnieniu, ale gdy była już cała w liściach. Widzę, że właśnie pora na Heaven Scent.

Susan choć cała w liściach to kwiaty dopiero przekwitają

Ja też tnę po kwitnieniu jak już są liście...

Kobieta, ty się opanuj z tymi robotami ogrodowymi bo na rabacie urodzisz. W 8 miesiącu żeby tyle się narobić...

Ja cięłam na pewno w liściach i po kwitnieniu. Bo pamiętam, że chciałam odsłonić rośliny pod nią, żeby było luźniej.

a co moglabym jej dać, żeby nieco wspomóc? Mam jakiś nawóz do magnolii, mam coś do lepszego ukorzeniania... ale nie wiem, czy akurat nie lepiej papu dla tych liści jednak?

Kasia, wiesz, że ja niczym nic...

tulucy napisał(a)

Kasia, wiesz, że ja niczym nic...

Wiem, ja z reguły też-chyba, że gnojówką podklać, ale nie wiem czy dobrze kojarzę, że kwasolubow niekoniecznie? Ja mam różne specyfiki i większość leży nieotwarta nawet...