Wczoraj przeczytałam cały Twój wątek!
Dawno się tak nie uśmiałam!!!!
Zazwyczaj nie czytam tak dokładnie, bo nie mam czasu.... ale nie mogłam się oderwać przez te ciągłe chichranie
Doradzacza już masz...więc ja tylko pośmiać się będę wpadać
I powiem Wam jeszcze. Depresję mam. Wyszłam dzisiaj na okularową i co? Rodek stał się daniem głównym. Kilka wrzosów pada, kilka kurzych (tfu! Ptasich) łapek również...czar zły mam w rękach...