Znalazłam odpowiedź, jak gęsto posadzone tuje przy pojemnikach na śmieci

Tuje co 90 cm. Pan w szkółce radził co 120 cm jeśli nie chce w przyszłości żywopłotu, ale jednak stwierdziłam, że co 120 cm, to zanim je zobaczę w ogóle minie 100 lat, a przecież mają zasłonić kosze.

Ja mam co 70, na "szczelną" ścianę ma być, tyczy to się oczywiście szmaragdów

Myślę w takim razie, że krakowskim targiem posadzę co 80 cm i będzie ok

Kurcze ja nie pamiętam ale mam chyba co 60

Na szczelną ścianę szefowa chyba radzi co 60, 70 cm.
Jak się nie chce tak super szczelnie, to co 80 chyba jest ok

anbu napisał(a)

Kurcze ja nie pamiętam ale mam chyba co 60

hihi ja mam 65

Marta, pozazdrościłasm i wczoraj zakupiłam wyrywacz do chwastów, i jest poprostu super, tylko do tego mojego perzu musiałam zgrabić z rabatki wszystką korę bo leciałam na większe odległości z tym kłączem

No widzę, że różnorodność pełna z tym rozstawem
Jest 60, 65, 70...to u mnie będzie 80
Mój eM jakiś dzisiaj nad wyraz wyrozumiały wysłał mi sms kiedy po te tuje jedziemy No szaleństwo! A tu tuje na wiosnę dopiero

Natalia, rację masz- u mnie też przez pół rabaty perz miał korzenie i jak kora się podnosiła pod korzeniami wyglądało jakby coś pod nią było- jaki potwór dosłownie w typie węża przebrzydłego

U mnie skojarzeń co do węży nie było bo musiałam sama przekopywac wzdłuż tego korzenia. Bo u mnie zwarta ziemia i twarda. I dostałam jakiegoś uczulenia od miskantow. Cale rece mi zasypało i swedza,ale juz powoli przechodzi.

Natka może masz uczulenie na .....trawy