Widzisz Monia- jednak to to samo województwo
Podobno góralki cechuje temperament diabelski i charakterne są- ostatnio usłyszałam, że to przez to, że w wodzie górskiej jest mała zawartość jakiegoś pierwiastka odpowiedzialnego/mającego wpływ na układ nerwowy- i to podobno naukowo udowodnione
Może z tymi chłopami łódzkiego coś też na rzeczy jest
No i właśnie okazuje się, że moja teoria wzięła w łeb Jednak jakoś zniosę własnego- wiesz , jak to mówią- lepsze swoje znane
Witam Cię gorąco Asiu
Zaprzeczasz, zaprzeczasz, zaczynasz wymieniać, wyliczać i zobacz- jednak chłopak z łódzkiego Posprzątać potrafi, i ziemniaki na obiad dostaniesz- w dodatku obrane!
Widzisz Aga-to jest koncept! On niby na szkolenia z pracy jeździ, ja się tam zamartwiam z kim i co robi, a ja spokojna być powinnam- on na kursy na "Perfekcyjnego Pana Domu" uczęszcza
Jak się kiedyś z Monią spotkamy, to przynajmniej nasi eMowie nie będą musieli lodów przełamywać, bo się z kursów znają
Toszka anegdotka świetna- taka do opowieści przy stole wigilijnym, rocznicy, urodzinach, imieninach- słowem "a słyszeliście jak....?"
No jak mój opanował zmywarkę, to chodził dumny, a teraz to się nawet wymądrza. Pralka nadal przed nim
Ja najlepiej odnajduję się w swoim bałaganie w pracy na biurku Jak nie leży tam tona akt, to dopada mnie demotywacja, że nie mam co robić. A tak- napędzam się
Zawsze słyszę od Kolegi, że u mnie akt jak w archiwum, ja mu zawsze odpowiadam, ze u niego na biureczku szybę widać, i od razu wiadomo kto ile pracuje, bo jak nie ma akt, to narzędzia pracy nie ma, więc wiadomo, że pasjans tylko