Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Makusia 08:44, 25 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Kamcia, no posadziłam, w między czasie jednego przesadzając trzy razy, a jednego przez pomyłkę, bo mi się pomylił z krzywym

Basiu, ja już zamawiam tylko, jak jestem pewna, co do tego gdzie. Nauczyłam się na własnych błędach, żeby nie robić zakupów "na zapas", albo "bo jest okazja".

Gosiu, według mnie są bardzo ładne

Kasiu Romka ma rację- kalendarzowo, to dziś Wielki Dzień Arbuza

Romka, a gdzie tam Zwyczajnie rozważałam wczoraj, czy puścić pawia, czy dam radę się powstrzymać

Asiu, Mrokasiu- fakt- ruszyłam od razu po powrocie do domu, praca wrzała, a potem "łup" i skończyłam dzień nagle i bez siły żeby choćby wstawić zdjęcia

HAniu To żeś mnie podniosła na duchu Kosę mam w razie czego

Magdo, werbeną dysponuję, gdybyś reflektowała
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 08:48, 25 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Asiu, Toszko- ja zawsze staję przed dylematem co zrobić z ziemią "rodzimą", bo przecież jeśli się dorzuci do już istniejącej kupy, mączki, kompostu, kory, to nie ma siły, żeby nie było jej za dużo. Z racji okoliczności przyrody, że mam rabatę od strony siatki, która będzie wymagała podniesienia, przerzucałam nadmiar ziemi tam.

Słuchajcie może głupie pytanie, zwłaszcza w trzecim sezonie ogrodowania....kupa. Kupa jest "masełkiem" tudzież "pierzynką" w środku, a na zewnątrz - no jednak jest twardawa i wysuszona. Rozumiem, że takie "spieki" wyschnięte nadal sa wartościowe i mogą zasilić rabatę?

AniuCh- już posadzone, jeden w odwodzie. Czy pięknie? Nie wiem. Chyba powinnam dac im czas, bo póki co razi mnie, że nie są w linii prostej. rabata jednak nieco zakręca i te dylematy mnie powalały wczoraj. JAK SADZIĆ?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 09:01, 25 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Informacyjnie- trzy razy wsadzałam, wysadzałam, przesuwałam plebsową jeżówkę na tej rabacie z dereniami. Napotkane problemy:
1. nie wiedziałam, czy jeżówka powinna być za/obo/przed IH. Wysokością, to za, ale podskórnie czułam, że z przodu na mijankę.
2. jeżówka jest objętościowa na dzisiaj większa od IH i wyglądało to komicznie
3. za ciasno wg mnie było

Koniec końców doszłam do wniosku, że:
po drugiej stronie wykusza (na teoretycznie lustrzanej rabacie do tej z dereniami- teoretycznie, bo tam jest niwak, więc rabata krótsza) posadzę jedną jedyną różówą różę i te jeżówki właśnie plus trzy- cztery cisy, które mam w doniczkach (zrobię z nich kulki). Róże przy wykuszu, kulki metodą chybił-trafił, jeżówki mniej więcej tą samą metodą, tyle że bardziej z tyłu rabaty.

I teraz oczywiste obiekcje:
1. czy nie próbuję tam zrobić przechowalnika?
2. czy na siłę nie chcę tam wcisnąć "zbywających" roślin?
3. czy może w ogóle być taki rozstrzał gatunkowy i "rozmieszczeniowy" na -było, nie było- jednej rabacie (na połowie szpalerek i poukładane, na drugiej połowie "jakkolwiek")

Różowa róża rośnie teraz przed kuchennym oknem- musi być ekspediowana, bo na tej rabacie ma zostać tylko klon, stożek z cisa i lizak cisowy. To ostatnie słoneczne miejsce w moim ogrodzie, gdzie mogę tę różę ekspediować (po drugiej stronie wykusza lub "na zakręt" za stożkiem, a obok pierwszego derenia).

Co myślicie????
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Toszka 09:25, 25 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Makusia napisał(a)
Asiu, Toszko- ja zawsze staję przed dylematem co zrobić z ziemią "rodzimą", bo przecież jeśli się dorzuci do już istniejącej kupy, mączki, kompostu, kory, to nie ma siły, żeby nie było jej za dużo. Z racji okoliczności przyrody, że mam rabatę od strony siatki, która będzie wymagała podniesienia, przerzucałam nadmiar ziemi tam.

Słuchajcie może głupie pytanie, zwłaszcza w trzecim sezonie ogrodowania....kupa. Kupa jest "masełkiem" tudzież "pierzynką" w środku, a na zewnątrz - no jednak jest twardawa i wysuszona. Rozumiem, że takie "spieki" wyschnięte nadal sa wartościowe i mogą zasilić rabatę?(...)


Marto, nie usuwaj ziemi - dobroci przekopujesz i w pierwszym momencie masz wrażenie, że poszło w górę, ale za moment wszystko osiądzie i wróci do pierwotnego poziomu. Gleba to taki magiczny, żarłoczny organizm, któremu próchnicy wiecznie mało. Zwłaszcza w pierwszych latach chłonie próchnicę w tempie zawrotnym. Po roku śladu nie będzie po dobrociach. Potem zaś, w kolejnych latach dokarmiania gleby wszelkie dodatki już nie są tak ekspresowo pochłaniane.
Albo powiem inaczej - u mnie na rabaty, rokrocznie idzie ponad 3 metry sześcienne kompostu (to spora góra, mniejsza ciężarówka gdybym miała kupować) i na zdrowy rozum rabaty już dawno powinny wyglądać jak Pieniny i wylewać się na trawnik. A tak nie jest Wszytko znika błyskawicznie.Próchnica rozsypuje się na drobniutką frakcję i w ten sposób tworzy się właśnie warstwa humusowa.

Qpa - jeśli tak ci zasycha to znaczy, że ma mało wilgoci. Zlewaj konewką raz na tydzień i z wierzchu obsyp kompostem, bo w obecnej sytuacji qpa traci cenne wartości.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Makusia 09:31, 25 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Toszka, rozumiem niby, co mi chcesz przekazać, jak zwykle ma to zresztą sens. Ale jak na te Pieniny mam wywalić jeszcze korę na wierzch, jak mi to wszytko jak lawina w dół zleci? Wczoraj dogniotłam to najpierw walcem żeby zobaczyć co i jak, było za dużo ziemi (za wysoko) ale olałam temat Stwierdziłam, że osiądzie samo kiedyś..kiedyś

Kupa sucha tylko z wierzchu, ale nie miałam pojęcia, że trzeba polewać! Mądrego zawsze warto posłuchać!!!! Dzięki!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
wiklasia 09:44, 25 maj 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Makusia napisał(a)


Lubiłam geometrię wykreślną, która mniej więcej polegała na tym, że wszędzie człowiek doszukiwał się odniesień jednych linii do drugich.
Więc dla mnie linią wiodącą przy sadzeniu byłaby linia utworzona przez krawędź opaski. Sadząc IH posadziłabym je równolegle do tej linii -3 sztuki, a pozostałe 2 - to poszłabym po łuku w stronę wejścia. - tak to mniej więcej masz (nie uwzględniając tylko tego, że tego jednego bidulka odseparowałaś od reszty i w doniczce pozostawiłaś)
Nie wiem czy to kwestia zdjęcia i zaburzenia perspektywy, ale wydaje mi się, że ten drugi z lewej jest posadzony bliżej krawędzi niż ostatni w prawej. Choć skłaniam się i ku takiej wersji, że zdjęcie może trochę przekłamywać i jednak są posadzone od linijki, a tylko ja tak krzywo patrzę bo zazdrość mnie zalewa, że takie fajniutkie krzaczorki IH masz u siebie.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
anbu 09:46, 25 maj 2018


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Makusia napisał(a)
Pojedyncza sztuka wyglądała tak. Został mi jeden wolny dereń.


Bardzo ładne rośliny przyszły
Fajnie wyszło na rabacie
____________________
Ania Ogród Ani :)
Makusia 09:52, 25 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Wiklasiu, problem jest bardziej złożony- zaburzona linia krawędzi kostki, to raz, ale linia rabaty (przy ścieżce) też idzie lekkim "łukiem" - stąd moje niezdecydowanie. Musze się poprzyglądać i ewentualnie będę przesadzać

Anbu- dziękuję
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
wiklasia 09:55, 25 maj 2018


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Makusia napisał(a)


A z lawendą trzymałabym się zasady by krzaczki wsadzać zachowując taką samą odległość od krawędzi zewnętrznej rabaty - te wsadzone przy wykuszu zdają się być bliżej krawędzi niż te pokazane po prawej stronie na fotce - ale może to znowu może kwestia przekłamania perspektywy na fotce, lub moja zazdrość, że tak fajnie Ci to wszystko z tymi rabatami nowymi wychodzi
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Makusia 10:03, 25 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Na tym wygląda tak:


Ale muszę się dzisiaj przyjrzeć na świeżo. I na spokojnie, bo wczoraj był szał
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies