Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Zana 12:01, 25 mar 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
O! Przypomniałaś mi o nawiezieniu magnolii do końca marca, akurat się wyrobię, dzięki.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Kawa 12:18, 25 mar 2019


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Martuś a ja myślałam że to ja nieczasowa jestem
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
anbu 12:22, 25 mar 2019


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Kurcze też posypałam nawozem tu i ówdzie, też czekam na deszcz
Marta, nawet nie strasz że może coś mi spalić
____________________
Ania Ogród Ani :)
Nowa12 12:32, 25 mar 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Przypomniałyście mi o nawożeniu. Wszystko wiosną nawozicie mniej więcej w jednym terminie? Ja jeszcze nic nie nawiozłam.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
anbu 12:36, 25 mar 2019


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Agato ja nawoziłam pierwszy raz. Tzn. kupiłam obornik owczy i podsypałam pod róże, wiśnie, hortki. No i teraz czekam na ten deszcz
____________________
Ania Ogród Ani :)
malgol 12:39, 25 mar 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
już nawozicie?? ja czekałam na jakiś grom z jasnego nieba albo inny znak wszystko pocięłam, ale nawożenie odłożyłam na kwiecień Czyli jednak to już?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 12:42, 25 mar 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Marta, uśmiałam się z tych cisów nawiezionych trawnikowym nawozem w razie czego może nic im nie będzie, co? może tylko wystrzelą do góry i będziesz cięła jak inni tuje
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Brzozowadzie... 21:39, 26 mar 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Właśnie czytałam u Hyżego o nawożeniu róż, żeby jak najwcześniej to robić, żeby nawóz, czy to naturalny czy sztuczny, miał czas dotrzeć do korzeni i zacząć działać. A u mnie róże odłogiem leżą. Stoją znaczy się
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Makusia 09:32, 27 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Zana- do usług

Kamila- niedoczas, to chyba moje drugie imię. Kurier przed momentem przywiózł mi paczkę z trzema kulkami cisowymi. Nawet nie wiem jak wyglądają, a już zupełnie nie wiem, kiedy je posadzę, bo dzisiaj wywiadówka i jak już z niej wrócę, to będzie ciemno...

Anbu- wątpliwości chyba rozpuścił deszcz i śnieg

Agato ja nie należę do osób nazbyt systematycznych (nad czym ubolewam). O suplementach na włosy i skórę przypominam sobie średnio co trzeci dzień, o smarowaniu skórek oliwką, średnio raz na tydzień, o nawożeniu średnio raz na rok Jak się w sobotę do nawożenia dorwałam, to poleciałam wszystkie cisy, magnolię i owocowe. No i trawnik. Do iglastych nie dotarłam, hortensje zasiliłam płynnie tylko te, rosnące w doniczkach. To samo z rododendronem- w doniczce zasiliłam, trupiaki przesadzone pod brzozy, trupieją tam bez nawozu jeszcze. Powojników nie zdążyłam, o wrzosach, o których Angi pisze, to nawet nie wiedziałam. Buksy czekają na magiczne tabletki- dwa rude są zupełnie, reszta wygląda przyzwoicie.

Gosiu, nie wiem, czy to już z nawożeniem- mam taką nadzieję. Co do dolomitu vel nawozu do trawników: dolomit na pewno nie zaszkodzi, a jeśli to jednak nawóz do trawników był, to przy ilości 2 garście pod każdy krzaczek+ obornik koński--- w dodatku sumiennie przekopane wszytko z wierzchnią warstwą ziemi, obawiam się, że szkód może jednak narobić.....

Agatko, u mnie róże nawet nie leżą- w ogóle ich nie posiadam. Podobają mi się bardzo, ale nie mam do nich ręki- wystrzeliwują mi w kosmos pędami, a potem robalki zjadają wszystkie liście, a zamiast kwiatów miała truchełka "mumie". Zrezygnowałam, choć ponownie kusi mnie pastella
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 21:23, 27 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Melduję, że przyszły moje kulki cisowe sztuk 3. Zapakowane były może i dobrze, ale kto się tam na PP przesyłka z roślinami przejmuje... Dotarły, jak dotarły...

Posadzilam na podokiennej - przesadziłem - przesadziłem. I wyszło tak :



Worki z sianem po wertykulacji. Miskant do wywalenia. "Niby kulka" wg mnie jest w złym miejscu (zakładając, że żyje, a mam wątpliwości) i wg mnie nadal brakuje tam "czegoś" w plecach.

Oceńcie same....



____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies