Ja już nawet nie reaguję .... zrezygnowałam z pracy bo miałam inne priorytety ..... A niech każdy sobie myśli co chce .... nawet czasami przyznaję im rację i mam ich z głowy I tak nie mam wpływu na to co inni o mnie myślą
dzięki, już mi lepiej, dołek powoli przechodzi - no nie mam czasu na głupoty i tyle!
Ogród nadal zaniedbuję, muszę przyznać, ale w tym tygodniu coś muszę ruszyć, to już ostatni dzwonek!! Teraz idę malowac moje "nowe" świeczniki i ramy - kolejny udany wypad na klamoty
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
Ana, jak humorek?poprawił się?jak nie to dawaj na herbatkę do mnie!właśnie wróciłam z pracy(ja też Kura Domowa ale przez wielkie"K")haha...jakbym mogłą to bym z miłą chęcią nią została!a co!!!!ogród bym dopieściłą i prasowanko na bieżąco robiła!!!
oj zaczynam rymować-niedobrzeidę po maluchy do przedszkola!a jak u Was w nowym przedszkolu?ok?
Humorek już zdecydowanie lpiej - no czasem zdarzy się dołek, ale jak mówię - nie mam na to za wiele czasu
wpadnę na herbatkę na pewno - w końcu się uda
W przedszkolu super, Młoda zachwycona i już nawet nie chce, żebym ją na salę prowadziła tylko przelotem daje buziaka i leci sama z szatni Jej wychowawczyni była moja wychowawczynią w przedszkolu, więc Matusia jest rozpieszczana do granic możliwości
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any