Ana
18:13, 23 wrz 2011

Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
No to mam przymusowe wakacje
wczoraj znów "tąpnął" mi kręgosłup - kiedy w końcu zaczęłam przycinać tuje w żywopłocie...wrrrr...teraz masaże, ćwiczenia...zblokowany odcinek piersiowy i żebra, jadę do mamy po zastrzyk przeciwbolowy, żeby choć noc przespać jako tako...a tu pogoda się szykuje i pokopać moznaby w tygodniu....
Końcówka lata jednak była udana - moja lawenda rozbujała się na dobre
dla przypomnienia - tuż po posadzeniu w czerwcu:
I ostatni dzień lata

wczoraj znów "tąpnął" mi kręgosłup - kiedy w końcu zaczęłam przycinać tuje w żywopłocie...wrrrr...teraz masaże, ćwiczenia...zblokowany odcinek piersiowy i żebra, jadę do mamy po zastrzyk przeciwbolowy, żeby choć noc przespać jako tako...a tu pogoda się szykuje i pokopać moznaby w tygodniu....

Końcówka lata jednak była udana - moja lawenda rozbujała się na dobre

dla przypomnienia - tuż po posadzeniu w czerwcu:

I ostatni dzień lata




____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any