Wiecie co, gdyby nie mój teść, to byśmy musieli zrezygnować z murków ze względu właśnie na koszty... Ja myślę, że generalnie to trzeba załóżyć wątek wsparcia dla posiadaczy skarp Co prawda te nasze mury musiały być potężne i pewnie tutaj by się bez takich obyło, ale tak czy tak, liczą sobie za to specjaliści niemało :/

No właśnie, Właścicielko?!

Chociaż w zasadzie, to jestem gotowa na kompromisy w sprawie tych rodków
tak jak napisałam wyżej - dałabym je przy północnej (pod warunkiem cienia) i południowej granicy działki, a po środku, na skarpie:
łany skalnic, żagwinów, firletek, rozplenic, seslerii, maków, chabrów, rozchodników, może wrzosy by dały radę, żurawina, rugosy, ogniki gdzieś wyżej (wreszcie mogę je zaproponować, bo mało gdzie pasują)...
Jak to wszystko zacznie falować na wietrze... rozmarzyłam się

anbu napisał(a)

Elu a widziałaś ten wątek?

Może by tak porobić murki oporowe i takie tarasy? Wiadomo są to jakieś koszty ale efekt też jak dla mnie super

Aniu, nie strasz Eli, bo ucieknie z krzykiem

Ja te skarpy widzę tak:
https://pl.pinterest.com/pin/142074563219315438/
https://pl.pinterest.com/pin/AWcgHR2LCfPxH6qy3Rg8n2rgP7lRayVTbzbKc3Pn2I_r2qDBwase374/
https://pl.pinterest.com/pin/472948398341633671/
https://pl.pinterest.com/pin/205406432974366856/

Eeee tam Asia, skarpy są śliczne, może u Eli nie w takiej ilości ale śliczne som przecież

Ale tu trzeba powoli, z wyczuciem dawkować.
Jak Ela się już Toszki inspiracji przestraszyła, to co dopiero teraz będzie

Ja sama jak weszłam na pierwszą stronę tego wątka i zobaczyłam tą masę kamieni to zbladłam

Ja osobiście też jestem za tym aby Eli ogród wyglądał jak górska łączka o łagodnych liniach,bo formalny,geometryczny mi tu nie pasuje.Trzeba dostosować go do panujących warunków skoro nie ma finansów na rewolucyjne zmiany.Może użyć w celu wzmocnienia skarpy zwykłych gazonów wszędzie dostepnych w budowlanych marketach w przyzwoitej cenie,a odpowiednie rośliny umocnią skarpy jak się ładnie rozrosną
A co na te wszystkie propozycje Ela?

Błagam...nie gazony... nie napiszę co myślę jak w ogrodzie widzę gazony...autocenzurę sobie wprowadzam.

Ależ można je ładnie ukryć,po jakimś czasie i tak zarosną!to tylko wariant jeden z wielunie to nie

W gazonach robi się zbity piach, Sucho i jałowo jest okropnie, a po jakimś czasie przemarzają i pękają. I ten ich niewyględny wygląd

Poddaje się Toszka!